Bardzo ciekawy wiersz. Można zinterpretować na wspak, jak kościół wypacza wiarę. Boskiego przyjmuje woda, a nie wino, którym miała się stać.
Spragnieni szukają prawdziwego zbawienia, a dostają puste frazesy.
Oczy modre kapłana, który wypił sam całe wino i wydał ciężko zarobione pieniądze spragnionych.
Tak po łebkach ode mnie, ale coś ruszyłeś. Nie wiem, czy tak, jak chciałeś, ale czy to ważne? ;)
Komentarze (15)
Pozdrawiam.
No, dzięki za komentarz :)
Mam jeno wrażenie, że nie jest tym, kim się wydawać może:) Pozdrawiam→5
Spragnieni szukają prawdziwego zbawienia, a dostają puste frazesy.
Oczy modre kapłana, który wypił sam całe wino i wydał ciężko zarobione pieniądze spragnionych.
Tak po łebkach ode mnie, ale coś ruszyłeś. Nie wiem, czy tak, jak chciałeś, ale czy to ważne? ;)
:)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania