Ta niewinność i brak wyobraźni dziecka, a może wiara w same dobre rzeczy, ach beztroska, a tu masz ci los! Pięknie opowiedziana historia, 5 :) I tak, jest trochę halloweenowa, a trochę na dzień zmarłych.
Ale dzieci mają to do siebie, że coś nad nimi czuwa, bo jakich głupstw by nie nawywijały, to nigdy nie ponoszą tak strasznych konsekwencji, jakby mogły. Może ta niewinność z tego wynika :) Dziękuję ślicznie!
Kurczę a ja pierwszy raz słyszę o takim przesądzie. Historia świetna. Po trochu w klimacie Wszystkich Świętych ale wątek grozy pasuje zdecydowanie do Halloween; ) bardzo mi się podobało. 5
A proszę również następną. Prosty styl był tutaj niewątpliwie atutem, choć właściwie całość utrzymana była w jednym tonie, to nie można było się wystraszyć pod koniec, nawet wystarczyło to przyjąć jako oczywistą oczywistość. Utwór ma swój urok, zamknięty w fabule, dobrze dopracowany, bardzo dobry.
Podziękowania dla Autorki za umilenie jesiennego wieczoru.
Nathaniel, cudnie znów Cię widzieć :) Dziękuję Ci bardzo. Nie zależało mi specjalnie na straszeniu, wcisnęłam się raczej w coś takiego "pomiędzy", więc stwierdziłam, że lepiej, jeśli czytelnik sam ten tekst sklasyfikuje. I nawet nie wiesz, jak bardzo mnie rozweseliły Twoje ostatnie słowa! :)
Nie spotkałam się z takim przesądem, więc historyjka bardzo mi się spodobała :). Jestem też strachliwą osóbką, więc na końcu przeszedł mnie dreszcz XD.
Komentarze (13)
5
dosyć mocno się przestraszyłam : ) 5
Podziękowania dla Autorki za umilenie jesiennego wieczoru.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania