befana_di_campi Chyba wiem o co Pani chodzi. Znalazłem Liternet.pl w stronie archiwizującej strony. Ten serwis upadł chyba w 2017 roku czy 2018. Niestety nie potrafię odnaleźć Polnego. Nigdy nie byłem na tej stronie i nie znam tego twórcy jak i jego wierszy. Ale każdy ma prawo do oceny :) Pozdrawiam.
Z tej kompilacji można było zrobić fajny wiersz.
Szczególnie kiedy polskie odpowiedniki mogły zagrać jako całość.
Niby coś się czasami wyłania, ale odległe to jak Wielka Mgławica Andromedy.
Akwadar, akurat znam przypadkowo odpowiedź na Twoje pytanie, jako że i mnie nie chciało się podmieniać... Znaczy podstawiać słów ze "słownika" do tekstu :).
To moje konto. Poprzedni podobny jedynie Laura miała cierpliwość przetłumaczyć i wychwycić błąd . https://www.opowi.pl/ikobono-a68883/ I trochę zmieniłem tamten.
pansowa Takie powiedzonko. Przyganiał kocioł garnkowi Panie Puchacz vel puszczyk. Tak wiem, źli psychopaci donieśli i zablokowali konta :).
Tamten profil używam tylko do jednego "projektu" i z niego ani nie oceniam ani niczego nie komentuję. Chyba, że mnie zablokują, to zostanie ten.
Abbie Faria Zapomniałeś o kilku innych, ale skąd miałbyś wiedzieć.
Nie mam pojęcia na jakim etapie rozwoju byłeś w 2014 roku, kiedy tu zawitałem.
Ale chyba szału nie było z tym rozwojem :)
A mój garnek przypomina filiżankę w zestawieniu z kotłami.
pansowa Ja tu przybyłem 26.02.2021. Więc nie mam oglądu. Ale ogólnie to jest wciągające czytać obcych ludzi, którzy wydają się być moimi znajomymi, za którymi tęsknię i wracam zobaczyc co znowu za "głupoty" piszą :) . Ale głupoty w komentarzach bo twórczość jest naprawdę w porządku.
Abbie Faria Pozostaje mi więc życzyć świetnych komentarzy i mniej lektur dzieł członiastych komentatorów.
Twoje tęsknoty są twoje.
Nie oceniam ciebie jako postać i liczę na wzajemność.
Do tej pory oceniłem tylko to, co piszesz.
Chyba nie przypadły ci do gustu te oceny (:
pansowa Najgorzej jest na początku. Później z górki. Każdy z nas w coś wierzy. Jedni wierzą w Boga, drudzy wierzą w wolność, następni wierzą w swobodę obyczajową, jeszcze inni w nic nie wierzą. Każdy ma prawo do swojego zdania. Ludzie są różni i tutaj to widać. Na razie wolno nam pisać to co myślimy, chociaż często to narusza godność innych osób. Co mi się nie podoba? Jak kobitki wylewają na siebie wiadra pomyj. Facet facetowi da po "gębie" i dadzą sobie spokój. A Panie kontynuują wojnę jak Francja i Anglia w średniowieczu.
Abbie Faria Dobrze sobie wyrobić opinię (na przestrzeni lat), kto jest "dobry" w tej wojnie.
Nie przeszkadza mi niczyja wiara i w cokolwiek.
Przeszkadza mi nachalna indoktrynacja i robienie z miejscowych konkwistadorów stróżów jedynie słusznych cnót.
Zresztą sami sobie ten etat przyznali.
I dlaczego facet może facetowi po gębie, a baba nie może toczyć wojny stuletniej z cymbalstką?
Twój wpis brzmi homofobicznie :)
Ja toczę ją tu od lat z wielopostaciowym klonem klonów z piwnicy zakrystii i co?
Wolno mi.
Abbie Faria Ja tam nie wnikam w twój wiek i poglądy z okolic maccartyzmu.
Tylko mi ich nie narzucaj.
A pisanie o nich rób ostrożnie.
Specjaliści od wiwisekcji postaci czuwają za meblościanką.
pansowa Nawet bym nie śmiał narzucać. Każdy ma swoją drogę życia. Kroczymy nią i sami bierzemy za nią odpowiedzialność. Nikt za nas życia nie przeżyje. A czy warto tu się uzewnętrzniać? Ludzie dzielą się swoim bólem, aby go trochę oswoić. Czytają o przeżyciach innych ludzi, aby poczuć się mniej wyalienowani. Dużo ludzi dowartościowuje się kosztem innych, ale to podła praktyka.
Abbie Faria Tu akurat się z tobą zgadzam.
Czasami się człowiekowi uleje, a jakieś bydlę robi z tego użytek na potrzebę poniewierania innych publicznie.
Bo tak właśnie leczy własne porażki, fobie, kompleksy i braki.
Angela Nie jestem poetą i nigdy nawet nie chciałem być. Ale podziwiam ludzi, którzy chcą tworzyć tę magiczną sztukę, wykuwają kształt zaklęty w bryle skały.
Komentarze (36)
Szczególnie kiedy polskie odpowiedniki mogły zagrać jako całość.
Niby coś się czasami wyłania, ale odległe to jak Wielka Mgławica Andromedy.
Detektywi opowijscy wszystko wytropią.
Klony, klony klonów i pociotki klonów.;
Tamten profil używam tylko do jednego "projektu" i z niego ani nie oceniam ani niczego nie komentuję. Chyba, że mnie zablokują, to zostanie ten.
Nie mam pojęcia na jakim etapie rozwoju byłeś w 2014 roku, kiedy tu zawitałem.
Ale chyba szału nie było z tym rozwojem :)
A mój garnek przypomina filiżankę w zestawieniu z kotłami.
Twoje tęsknoty są twoje.
Nie oceniam ciebie jako postać i liczę na wzajemność.
Do tej pory oceniłem tylko to, co piszesz.
Chyba nie przypadły ci do gustu te oceny (:
Nie przeszkadza mi niczyja wiara i w cokolwiek.
Przeszkadza mi nachalna indoktrynacja i robienie z miejscowych konkwistadorów stróżów jedynie słusznych cnót.
Zresztą sami sobie ten etat przyznali.
I dlaczego facet może facetowi po gębie, a baba nie może toczyć wojny stuletniej z cymbalstką?
Twój wpis brzmi homofobicznie :)
Ja toczę ją tu od lat z wielopostaciowym klonem klonów z piwnicy zakrystii i co?
Wolno mi.
Tylko mi ich nie narzucaj.
A pisanie o nich rób ostrożnie.
Specjaliści od wiwisekcji postaci czuwają za meblościanką.
Czasami się człowiekowi uleje, a jakieś bydlę robi z tego użytek na potrzebę poniewierania innych publicznie.
Bo tak właśnie leczy własne porażki, fobie, kompleksy i braki.
Voila:
Czekam wciąż na miłość
a ona nie przychodzi
żywię się nadzieją płonną
że cud zdarzy się kiedyś
I spojrzę na nią
zapytam
zrobię pierwszy krok
bez strachu ośmieszenia
***
Może przy odrobinie wysiłku dałoby się i ten jakoś przerobić...
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania