Świetny rozdział :) Czułam się, jakbym czytała książkę... Fajnie łączysz wszystko w całość. Tym razem chyba nie mam się do czego doczepić. Otrzymujesz ode mnie 5 ;)
"Jared od razu spostrzegł, że kobieta gapi się na jego wyniszczony profil twarzy, a przerażenie miesza się na jej obliczu ze współczuciem."
Po pierwsze -brakuje mi jeszcze wstrętu lub obrzydzenia, gdyż ktoś o takim wyglądzie z pewnością nie prezentuje się zbyt... elegancko, a po drugie - jeśli mówisz o profilu, to chyba wiadomo, że chodzi o twarz?
Zauważyłam jeszcze bodajże jedną czy dwie literówki i tyle samo błędów interpunkcyjnych, a wszystko wynika raczej z nieuwagi, bo w innych przypadkach tych błędów nie popełniałeś. Okej, podoba mi się, a to przecież najważniejsze. Jest to chyba najlepsze opowiadanie fantasy, jakie czytałam na tej stronie. Już czytam kolejną część.
Anonim24.05.2015
Chodziło mi o profil boczny w sensie facet ma blizny tylko z jednej strony, ale rzeczywiscie winnem sprecyzować. ;P
Zajebiste dialogi, zajebiste opisy. Damn... naprawdę niezłe (strasznie zazdroszczę). Po opisie twojego profilu stwierdziłem, że muszę zajrzeć i nie zawiodłem się.
Powiedz mi jeszcze jedno, czy Gerrard na tronie, to "tribute" TEGO Gerrarda, czy tylko zbieżność nazwisk? :D
Anonim04.06.2015
A którego Gerrarda bo mam paru na myśli :D Dzieki za pochwałe zią :)
Spoiler!
Trochę beka z przypadku, bo też w moim opowiadaniu mam na tronie gościa z LFC (nie, nie ściągałem :P ), też raczej nie błyszczy, chociaż kibicem The Reds jestem wiernym.
Coś czuję, że się dogadamy :D
Anonim04.06.2015
I tak dobrze że kibicujesz klubowi z tradycją i historią, a nie petrodolarom z Londonu i Man Shity :) (nienawidzę ich...)
Zdecydowanie najlepszy rozdział jaki dziś czytałam :) Dopiero zaczęłam więc nie ma się co dziwić, ale przeczytałam już około siedmiu różnych rozdziałów a to bardzo mnie zaciekawiło. Nie mam się do czego przyczepić, ale jestem ciekawa reszty :)
Pochłonąłem pierwszy rozdział. Całość jest naprawdę dobra. Czytało się lekko, swobodnie i naturalnie.
Jedyne do czego bym się przyczepił to dialog. Jest słaby. A zakończenie na rozmowie nie było mocną stroną tego opowiadania. Zakończyłbym jakimś opisem.
Komentarze (22)
Po pierwsze -brakuje mi jeszcze wstrętu lub obrzydzenia, gdyż ktoś o takim wyglądzie z pewnością nie prezentuje się zbyt... elegancko, a po drugie - jeśli mówisz o profilu, to chyba wiadomo, że chodzi o twarz?
Zauważyłam jeszcze bodajże jedną czy dwie literówki i tyle samo błędów interpunkcyjnych, a wszystko wynika raczej z nieuwagi, bo w innych przypadkach tych błędów nie popełniałeś. Okej, podoba mi się, a to przecież najważniejsze. Jest to chyba najlepsze opowiadanie fantasy, jakie czytałam na tej stronie. Już czytam kolejną część.
Powiedz mi jeszcze jedno, czy Gerrard na tronie, to "tribute" TEGO Gerrarda, czy tylko zbieżność nazwisk? :D
Trochę beka z przypadku, bo też w moim opowiadaniu mam na tronie gościa z LFC (nie, nie ściągałem :P ), też raczej nie błyszczy, chociaż kibicem The Reds jestem wiernym.
Coś czuję, że się dogadamy :D
Jedyne do czego bym się przyczepił to dialog. Jest słaby. A zakończenie na rozmowie nie było mocną stroną tego opowiadania. Zakończyłbym jakimś opisem.
Moja ocena 4.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania