Poprzednie części: chocholi
Chocholi /remake/
Skoro nie wiadomo, od czego wyginęły dinozaury,
pora przestać mendzić wiersze,
między dronami i polującymi jaskółkami,
dociągnąć po ich zawijasach parafkę paktu
z Bożą neutralnością.
Urodziłem się cudem, ojciec po gradobiciu i skatowaniu,
zahartowany pracą wylizał się z obowiązkowych dostaw.
Przed niedzielnym obiadem odśpiewywał swój krótki hymn:
Jeszcze Polska nie zginęła, póki kura w garnku.
Komentarze (14)
jak się ugotuje zjemy po kawałku.
hahiii
NO!
no, to jesteś większym idiotą niż quń w kłębie"
🛐🛐🛐🛐🛐 ✝️✝️✝️
jesteś większym idiotą niż koń w kłębie
Cudem poetyckim!!
NO!
hhii haa
Jednak to dla większości, początek biadoleń<. Gdzie to dumne hasło > tyle wolności ile własności<
Jak Polakowi odbiera się szczątki godności<. Polska to wielki zbiorowy obowiązek a nie tumiwisizm "hhii haa"
zasługuje na miano >wolna< skoro dała mi przywilej 8 miesięcy odsiadki bez wyroku, ze smakiem gazu pieprzowego i kacetu.
żywiołku paciorkowy, komuna ma się super w ...Watykanie. By nie robić wykładu z systemów politycznych i ustrojowych (i tak nie ogarniesz nawet gdyby popularyzatorsko, to podam charakterystyczną cechę ustrojową - wspólnota środków produkcji. I to od czasów chrystusowych. Jesteś jak p. Hilary, co to szukane okulary miał na nosie. Ty kopiesz swoich ulubieńców, paciorku, właśnie co do jednego koloratkowego komuniste😆
zauważyłeś, że pis to partia pzpr-bis. Każda dziedzina życia podporządkowana jednej partii.
NO!
tylko przedstaw to inaczej, bo nie każdy pamięta tamte czasy.
NO!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania