Choroba katem
Znów czuję na swych barkach
Ciężar mojego zdrowia
Który spowalnia mój bieg.
Dlaczego ukarałeś mnie
Architekcie wszelkiego życia
Tak okropnym losem.
Jedna choroba jak sztylet
Wbiła się prosto w serce
Raniąc moje wielkie marzenia.
Czyż nie jest to wyrok śmierci
Dla człowieka pragnącego tylko
Poświęcić się dla cudzego istnienia.
Następne części: Choroba
Komentarze (6)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania