ciąża

Rozwiązałam zagadkę sama powiedziałam, że dziecko to był żart wymyśliłam, że nie jestem w ciąży, że to pisał z tobą ktoś inny, że zdjęcia były dalekie latami filmiki też a tak naprawdę to wszystko było teraz..... nie widziałeś daty o okresie pisałam że mam mieć bo chodzę zdenerwowana nie dostałam miałam plamienie które coś oznaczało kilka lat wstecz poroniłam w 2 miesiącu później miałam problemy z zajściem w ciąże, przez hormony nie mogłam utrzymać ostatniego dziecka i urodziłam go w 37 tygodniu ciąży na szczęście dałam radę do tego czasu utrzymać choć szpitale były często w moim trymestrze ciąży ostatnim. Nerwy, płacz po nocach powiedzieć nie powiedzieć jak się zachowa jak mnie po traktuję to nie możliwe ciąża przecież nie było nic , żebym mogła zajść.

To był cud, chciałam to dziecko od zawsze z tobą ......Jest! Mam go ....twoje ale nagle dochodzi do mnie coś , że to nie istotne teraz czyje ty się wypierasz, ciąża , ja chciałam porozmawiać chciałam dojść do jakiegos kompromisu potrzebowałam tylko wsparcia a ty się oddaliłes, zostawiłes mnie jak psa .

Płacz , łzy leją się po policzku nie sypiałam po nocach ból silny ból w sercu ktoś kto wiele dla mnie znaczył nie chce mnie znać oskarża mnie o kłamstwo żyłąm w innym świecie wyobrażałam sobie kogoś innego a moze nie wyobrażałam ty taki byłeś ale kiedyś pewny siebie mężczyzna chcący mieć wszystko i to dostawał choć miał pod górkę a teraz ....nikt?

5 tydzień zaczynamy nowy miesiąc ciaży ,ja wyję po nocach łzy leją się jak z kranu każdy mnie pyta co się dzieje mówię, ze czasem mam tak muszę sobie popłakać i mi przejdzie wszyscy się

uśmiechają mówią no tak jakie ty możesz mieć problemy przecież ty wszystko masz a ja odpowiadam no właśnie dużo pracy i czasem mnie tak puści i sobie muszę popłakac ...chowam oczy pod okularami kryję się...

Myślami jestem gdzie indziej , gdzięś daleko stąd myslami jestem z tobą.....

Noc....zasypiam godzina 2 w nocy, silny ból brzucha plamienie bez słowa biorę kąpiel i kładę się do łózka, w końcu z ciepłym termosem zasypiam przechodzi.

Wmawiam sobie: dużo nerwów tak ma być.

Nagle ból silny ból w kolejny dzień znów krew... więcej krwi wsiadam w samochód jadę usg , siedząca nade mną pani doktor blondynka, ciepła kobieta... tak bałam się patrząc na jej minę szybka diagnoza....

Serduszko nie biło już kilka dni .... proszę panią ,przykro mi . Tak usłyszałam obwiniałam siebie ale tak bardzo cię kochałam że niewiem nie umiałam ci powiedzieć przez sms chciałam porozmawiac powiedziec ci co czułąm przez co przeszłam na żywo wtedy byś zrozumiał jaka jest prawda po emocjach i co mówiłam niestety ty nie chciałeś miałeś rodzinę. Przyjechałeś kłamałeś a potem zostawiłeś mnie jak wtedy ...kolejny raz teraz ty już nie wiesz nic mogliśmy zrobić testy wcześniej wiedziałbyś ale i tak byś zostawił . Może tak miało być tylko dlaczego znów ja mogłam ci wszystko zepsuć małżeństwo choćby kamery na BP cokolwiek kochałam cię i nie zrobiłąbym ci krzywdy choć taki miałąm zamiar na początku zabawić się tobą i wydac po kryjomu Kochałam cię Piotrek Bardzo ale po to to wszystko było abym w końcu zrozumiała. Nigdy się nie dowiesz a ja będę w tym tkwić sama nie powiedziałam że poroniłam bo wiem ze byś w to nie uwierzył wymysał byś ze wymyśliłąm tylko przypomnij sobie chciałam testy i czekałam na tel.