Cicha elegia

pierwszy promień słońca

delikatnie dotyka okna

niczego nie podejrzewając

zegar jak zwykle spieszy o minutę

 

zdjęcie syna na komodzie

ma wciąż ten sam uśmiech

znajome kroki na schodach

spokojnie schodzą w kolejny dzień

 

tylko kwiaty na balkonie

wtulają się w siebie

czując że świat zostanie

trochę bardziej samotny

Następne częściCicha tragedia

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • kigja 21.10.2020
    Ostatnia strofa mi się podoba.
  • Lotos 21.10.2020
    Dzięki za odwiedziny.
  • Pan Buczybór 22.10.2020
    Całkiem spoko
  • Lotos 22.10.2020
    Dzięki za odwiedziny.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania