Milczenie śnieżynek

Gdybym pisał wiersz

nazwałbym go

ciszą śniegu

 

i głucho rozważał

w deszczu i gradzie

czemu nie nosimy

parasoli na śnieg

opadający bezdźwięcznie

w strugach mrozu

 

kiedy świat milknie

wybielony

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 9

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (45)

  • betti 11.12.2017
    A jak inaczej nazwałbyś ciszę śniegu?
  • Arysto 11.12.2017
    Milczeniem śnieżynek? :P
  • betti 11.12.2017
    Znacznie lepiej... teraz zostaw tytuł, a usuń powtórzenie, myślę, że wiersz na tym zyska. Tylko w kolejnym wersie trzeba będzie znaleźć synonim do milczenia.
  • Arysto 11.12.2017
    Spróbujemy ;) Tylko po pracy! :D
  • Nuncjusz 11.12.2017
    Spoko jest taki jaki jest
    to cisza w śnieżnej głuszy
  • Canulas 11.12.2017
    Bardzo dobry wiersz. Nie znam się zupełnie, więc tyle mogę napisać. Bardzo dobry wiersz.
    Dziękuję.
  • betti 11.12.2017
    Canulas podoba mi się Twój komentarz.

    ''Bardzo dobry wiersz. Nie znam się zupełnie,''

    Skoro nie znasz się zupełnie, to skąd wiesz, że dobry?
  • Nuncjusz 11.12.2017
    betti INTUICJA ARTYSTYCZNA też takką posiadam, wyczuwam piękno - nie potrafię uczenie uzasadnić
  • Canulas 11.12.2017
    betti odczuciowo. Nie znam się warsztatowo. Nie znam się na modzie.
  • betti 11.12.2017
    Canulas to ja Ci powiem, że to może być bardzo dobry wiesz...
  • Zaciekawiony 11.12.2017
    betti
    A ja znam się na wierszach, i moim zdaniem ten jest całkiem niezły. Jedyne co bym poprawił to połączył środkowe strofy w jedną sześciowersową, bo akurat te są ze sobą bardzo bezpośrednio powiązane. Prostota języka na tym nie straci.
  • betti 11.12.2017
    Zaciekawiony będziemy się bili wobec tego, nie ma innej opcji...
  • betti 11.12.2017
    Zaciekawiony nie mogę ingerować w wiersz Arysto, żeby udowodnić Ci, że można i trzeba lepiej. Poczekajmy na autora. Nie pali się!
  • Zaciekawiony 11.12.2017
    betti
    Toteż i czekajmy, wieczór rychło.
  • Canulas 11.12.2017
    Może powinienem dodać w widełkach "Moim subiektywnym...", ale czasem o oczywistościach zapominam.
  • Canulas 11.12.2017
    Tak, ale Ty masz szerszy kąt postrzegania w tej materii. Wiesz, w którą stronę ma iść. Gdzie, co zgrzyta.
    Mnie to niepotrzebne. Jebło mnie w płucną komorę, przytkało i... idę dalej.
  • betti 11.12.2017
    Nie wszystko, co ''jebnie'' w komorę płucną jest bardzo dobre, czasami trzeba doszlifować.
  • Canulas 11.12.2017
    betti, pewnie tak. Nie twierdzę, że po poprawkach wiersz nie będzie lepszy. Nie neguję, że to jest ostateczne stadium.
    Jednak, póki co, mam to. Oceniam więc to, co mam. Nie wybiegam hipotecznie w przyszłość, zwłaszcza w kwestiach, na których się znam mizernie.
    Zostawiam zatem swój ukłon, tkanych z małych słów: Podobało mi się.
    Tak naprawdę liczy się tylko końcowy efekt wylotu karabinowej kuli, nie to, czy spluwa się świeci w słońcu.
    Nie jest to najlepsze, co czytałem w ciągu ostatnich siedmiu dni, bo "duszagrudnia" mną pozamiatała.
    Jednak podoba mi się i ten.
    Moją jedyną zbrodnią (bo faktycznie, tak jak napisałem, to brzmi to jak oksymoron) jest to, że nie podkreśliłem należycie subiektywnosci mego odbioru.
    To i tylko to.
    Jestem ciekaw dalszych korekt, ale kupiłem już ten twór pod tą postacią.
  • betti 11.12.2017
    Canulas ja nie twierdzę, że nie masz prawa do osobistych odczuć, tylko spodobało mi się to zdanie... czy tu już nie można nikogo zaczepić bez strachu, że rozpęta się wojnę?
  • Nuncjusz 11.12.2017
    betti nie przesadszaj, jaka znów wojna?
  • Canulas 11.12.2017
    betti ja się nie czuje sprowokowany ani nic.
    Chciałem wyjaśnić genezę, bo lubię.
    Z mojej strony, spox.
    Wiem, że zdanie nieforemne
  • betti 11.12.2017
    Canulas sorry, że wyłapuję takie pułapki językowe, jakieś pewnie skrzywienie mnie dopadło. Ciebie nie bałam się zaczepić, bo liczyłam po cichu na Twoje poczucie humoru.
  • Canulas 11.12.2017
    betti, alw nie ma za co. Kurde. Nie ma tematu w ogóle. Całkiem zmyslnie wylapane
  • Canulas 11.12.2017
    Dobra - Time off, bo mnie się przerwa kończy.
  • Karawan 11.12.2017
    Arysto Nie za bardzo wierz betti, dla mnie oczywista jest odpowiedź - bo lubimy pocałunki płatków śniegu, dziewicze, uduchowione, pachnące niebem i obietnicami czegoś lepszego. Nie wierz, powtarzam. Nie dawno pisała Angeli, że za bardzo kawa na ławę, Tobie sugeruje to co Jej odradzała - róbmy swoje! ;) 5!
  • betti 11.12.2017
    Przepraszam bardzo, ale w którym miejscu ja doradzam ''kawę na ławę''?
  • Karawan 11.12.2017
    betti "A jak inaczej nazwałbyś ciszę śniegu?"
  • betti 11.12.2017
    Karawan jest to powtórzone z tytułem po pierwsze, po drugie dobry wiersz właśnie do tej ciszy śniegu powinien doprowadzić, po trzecie milczenie śnieżynek to samo oznacza i doprowadza do ciszy śniegu. Jednak zapisane inaczej upiększa wiersz, ubogaca.
    To ci dopiero kawa na ławę...
  • Karawan 11.12.2017
    Karawan Cisza śniegu jest bardzo specyficzna i wg mnie nie wymaga niczego dodatkowego. Wg mnie! Oceny, odczucia to indywidualne interpretacje zależne od "pierdyliarda" (Okropny) czynników. Sam cisza śniegu, jak las na horyzoncie, to obrazy tak mocno inspirujące, że dodawanie do nich świecidełek-hiperboli jest dla mnie (dla mnie!) psuciem doskonałości.
  • Karawan 11.12.2017
    Karawan Sama cisza - korekta
  • betti 11.12.2017
    Karawan dla mnie psuciem doskonałości jest powtórzenie doskonałości mówiąc Twoim językiem. Powinno być raz a dobrze, a nie jak mantra.
  • Karawan 11.12.2017
    betti Jak mawiali starożytni Rosjanie; "de gustibus non est disputandum" ;) Dla mnie tytuł to zupełnie co innego niż późniejsza definicja wiersza, ale jak napisałem - de gustibus...;))
  • Karawan 11.12.2017
    Karawan Na dodatek nie kumam zupełnie dlaczego Arysto miałby zmieniać powtórzenie zamiast tytułu, ale to moja osobista tępota - drobiazg.
  • Zaciekawiony 11.12.2017
    betti
    Tytuł wiersza to jeszcze nie wiersz. W takim przypadku nie traktuje się tego jak powtórzenia.
  • betti 11.12.2017
    Karawan, bo tytuł jest dobry po prostu, a wiersz wg wszystkich zasad powinien nawiązywać do tytułu, a nie powtarzać się w wierszu, co źle wpływa na całokształt.

    Zaciekawiony, napisz mi jeszcze, że tytuł nie stanowi całości z wierszem, a będzie pozamiatane.
  • Karawan 11.12.2017
    betti Umówmy się, że z argumentacją to za bardzo nie jesteś za pan brat. To jest Twoja ocena, ale z logiką to się ma nie "zabałdzo". Równie dobrze mogły by być tytułem proponowane przez Arysto śnieżynki i dlatego ta argumentacja jest... Działa to w obie strony, mogłaś sugerować z identyczną argumentacją zmianę tytułu jak i zmianę wersu. Na szczęście mnie to lotto, bo ja-karawan tępy jestem jak na wóz przystało i jeśli nie ma agresywnego ataku (niestety to moja ocena subiektywna!) - podchodzę do komentarzy z uśmiechem i przymrużeniem oka.
  • betti 11.12.2017
    Karawan fakt, moja argumentacja jest do bani... gdybyś jednak wczytał się w tekst, to bez trudności byś zobaczył, że ''śnieg'' w tym wierszu powtarza się, co w tak króciutkim tekście jest niefajne, dlatego uznałam, że lepiej zmienić powtórzenie z tytułu. Wtedy ''śnieg'' też będzie tylko raz.
    Coś jeszcze roztłumaczyć, czy wystarczy?
  • Karawan 11.12.2017
    betti Dziękuję.
  • Anonim 11.12.2017
    Arysto, to jest naprawdę dobry kawałek :-) Wstęp, rozwinięcie i zakończanie w moim stylu...szczególnie zakończenie, pozdrawiam, piąteczka ! :-)
  • Agnieszka Gu 11.12.2017
    Witam,
    "Nie wiem, nie znam się, zabiegana jestem... "
    Wierszyk jednakoż, trafił do mnie.
    Ma to coś. Można się pokusić o dodatkowe doznania, zamknąć oczy i...
    poczuć ciszę towarzyszącą spadającym miękko płatkom, w otoczeniu mroźnej aury.
    Ładnie to to wyszło :) Mnie się podoba.
    Pozdrawiam :)
  • Angela 11.12.2017
    Bez wchodzenia w szczegóły, ten króciutki utwór mnie zaczarował. 5
  • Pan Buczybór 11.12.2017
    No, fajne bardzo panie arTysto. Być może nie kieruję się wiedzą, ale "intuicja artystyczna" mówi: Dobra robota. Pozdro.
  • Arysto 12.12.2017
    Hej ludziska, przepraszam za nieobecność, ale wczoraj miałem kiepski dzień i niewiele chęci po pracy (przez którą ten dzień stał się wrotami Tartaru).

    Dzisiaj pokombinujemy i odpowiem wszystkim na komentarze.

    Dziękuję też za taką aktywność <3 miód na moje serducho :D
  • ausek 12.12.2017
    W tym wypadku kompletnie nie rozumiem kłótni odnośnie tytułu. Wydaje mi się jak najbardziej na miejscu, gdyż pierwsza strofa pięknie odnosi się właśnie do niego. Betti, to ma przecież swój cel. ;)
  • Arysto 16.12.2017
    Hej :) Dziękuję wszystkim za komentarze i uwagi, cieszę się, że wywołało to taką dyskusję. Kilka zmian, po przemyśleniu, wprowadziłem :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania