Można się w nim pogrążyć. Można poczuć późne lato, ostatnie dni wakacji. Nie można zarzucić braku bardzo ładnych frazesów.
"światło wyziera spomiędzy kotar rzęs" - piękny koniec. Jest coś magicznego w treści tego wiersza.
Pozdrawiam.
O ile ostatni wers cudny...
O ile da się wyłuskać słowo czy też "kilka słów..."
O ile można polować głową z uznaniem nad fragmentarycznością zapisu...
O tyle cała kompozycja mi się nie podoba.
Jest za gęsto. Słowa nie mają przestrzeni, by oddychać.
Nie lubię również, aż tak dosadnego opisywania personalnego, typu: mój, moje, mój, mną. Poza tym dwa zapisy są dość podobne.
Mam u Ciebie jeden tekst który trzymam do przeczytania na szczególną okazję. A tak w ogóle, bo nie wiem czy wiesz, ale "Nie ma słońca" powstało na kanwie zauroczenie Twoim tekstem i jest 98% zasługą obcowania z nim.
Do dziś, mimo że dawno go nie ma, famietam fragmenty :)
"Gdy Cię zabierali, waliłam w drzwi suki" - mówi CI to coś?
Wstawki typu "nie pytać o drogę, znajdę".
Ja pewne przeczytane, zasłyszane, pamiętam już zawsze.
Tak więc...
Jeśli prześledzisz pod kąted dat, zauważysz, że napisałem sówj tekst ledwie kilka chwil po natrafieniu na Twój.
Tak więc ten... wpływ, co by nie powiedzieć, kolosalny
Canulas, i to jaką piękną...
A ten tekst, ktory "trzymasz na specjalna okazje", Memento Mori II, mam wielka nadzieje, ze bedzie Ci smakowal. Duzo w niego wlozylam z siebie.
Nmp, przypomina mi się jak buszowałam po opowi 2 lata temu i wpadałaś czasem z jakimś tekstem, który był dla mnie bardzo trudny, ale zaciekawiał, czytałam często, nie zawsze wówczas dając znak, nie zawsze wiedząc jak ugryźć, ale zawsze miały coś w sobie.
Ten wiersz mi przypomniał te czasy, bo tez nie wiem jak go ugryźć. Postawiłaś sobie poprzeczkę wysoko i tera musisz wysoko podskakiwać. Tu lekko pod poprzeczką (może przekombinowane po prostu, ale faktycznie czyta się ciężko).
A tak w ogóle to ja się nie znam na wierszach, oooooo.
e make i ka pololi rozumiem. Wiesz nie chciałem się wcześniej mądrzyć, ale tak mało mu brakowało do świetności, naprawdę niewiele. Mimo, że stawiasz na prozę, machnij czasem jakies wierszydlo choćby dla odmulenie szarych zwojów, sądzę, że nie powinnaś z tego tak zupełnie rezygnować.
A do tego wiersza wróć za jakiś czas, bo naprawdę warto.
Komentarze (30)
Pisalam z takim zamarem, by to brzmialo pod katem fonetycznym, chcialam duzo ż.
Dziekuje za opinie :).
"światło wyziera spomiędzy kotar rzęs" - piękny koniec. Jest coś magicznego w treści tego wiersza.
Pozdrawiam.
O ile da się wyłuskać słowo czy też "kilka słów..."
O ile można polować głową z uznaniem nad fragmentarycznością zapisu...
O tyle cała kompozycja mi się nie podoba.
Jest za gęsto. Słowa nie mają przestrzeni, by oddychać.
Nie lubię również, aż tak dosadnego opisywania personalnego, typu: mój, moje, mój, mną. Poza tym dwa zapisy są dość podobne.
No więc, ten. Tym razem obok Emi.
Do dziś, mimo że dawno go nie ma, famietam fragmenty :)
Chcę zobaczyć tekst będący inspiracją dla Nie ma słońca!
Pokażcie mi ten tekst... :D
Jakim tekstem?
Wstawki typu "nie pytać o drogę, znajdę".
Ja pewne przeczytane, zasłyszane, pamiętam już zawsze.
Tak więc...
Jeśli prześledzisz pod kąted dat, zauważysz, że napisałem sówj tekst ledwie kilka chwil po natrafieniu na Twój.
Tak więc ten... wpływ, co by nie powiedzieć, kolosalny
O:
No, to Nie ma slonca ma dla mnie tym wieksze znaczenie. Ciesze sie, ze to powiedziales.
A ten tekst, ktory "trzymasz na specjalna okazje", Memento Mori II, mam wielka nadzieje, ze bedzie Ci smakowal. Duzo w niego wlozylam z siebie.
Ten wiersz mi przypomniał te czasy, bo tez nie wiem jak go ugryźć. Postawiłaś sobie poprzeczkę wysoko i tera musisz wysoko podskakiwać. Tu lekko pod poprzeczką (może przekombinowane po prostu, ale faktycznie czyta się ciężko).
A tak w ogóle to ja się nie znam na wierszach, oooooo.
pomiędzy..... (cieżkei wersy) i nagle lekki
"coś jest
przejrzystego" - jest świetna, to docenić trza.
Wróci jeszcze?
Zalezy mi na prozie.
A do tego wiersza wróć za jakiś czas, bo naprawdę warto.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania