Poprzednie częściĆwiczenia z niczego

Ćwiczenia z biologii

Seks pobudza apetyt, pończoszki wyobraźnię,

i taki facet, jak ja, nie ma wyboru. Po stokroć

przysięgałem być wierny; poeto – nie sięgaj

za daleko, zostaw czasowi to losowanie.

 

Nienawidzę zimnej pościeli, głupoty i pustki,

kocham szczerość, fantazję, zapach kobiety

i ostre słowa. Całkowite oddanie, wyzwoloną moc,

i bezwstyd zmieszany z czułością.

 

I zwierzęcość, i jej rozszerzone nozdrza, drżenie ud,

błysk wszechświata w oczach. Bo po cóż żyjemy,

dlaczego pozwolono nam marzyć, odkrywać

drugie ja? To taki test bez wpisu do indeksu?

 

Akademickie sztuczki, udowadnianie, że miłość

jest czysta, a przecież to nieprawda. Biologia

ma zapach i smak, czasem to ból odblokowuje ekstazę,

a czułość kaleczy.

 

Czy aby na pewno wiesz, co cię uszczęśliwia?

Orgazm, to jak obserwowanie kropli krwi: ma kolor,

metaliczny smak, przybliża gwiazdy na wyciągnięcie

ręki i odbiera możliwość ucieczki. Misterium.

 

Seks pobudza mój apetyt, pończoszki wyobraźnię.

Po stokroć przysięgałem być wierny, po stokroć.

Średnia ocena: 3.7  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania