Cyborg 1

W drugiej klatce mieszkały Żejaki, dwóch bliźniaków łobuziaków, którzy wszystko mieli na odwrót. Raz na ten przykład pożyczyłem od nich "Cyborga" z Van Damem, a przynajmniej tak było napisane na kasecie. Bo jak odpaliłem, to ukazała się chata wiejska w zamazanej kopii, a przed nią dziadek, babcia i pies. Miałem 10 lat i był to mój pierwszy film tego rodzaju, choć przecież nie pierwszy z Van Damem. No i najpierw dziadek zrobił minetę świni, a następnie strzepał się jej na plecy. I choć małym smykiem byłem, dość szybko zacząłem nabierać podejrzeń, że coś z tym filmem nie tak. Jeśli już, to scena miłosna powinna być przy końcu. Najpierw powinni się trochę pokopać, z babcią, możne też z psem? Zarzną świnię i dziadek będzie się mścił!- próbowalem zgadywać dalszy ciąg. Albo pies pogryzie babcię i dziadek zrozumie, że to ją kocha najbardziej na świecie i skopie psa, a babcia świnię? Mylny trop, bo już w następnej scenie babcia z psem rozumieli się bardziej niż dobrze. Wkrótce znalazła też wspólny język z młodym bykiem. No to wszystko jasne. Pies z dziadkiem skopią byczka, żeby odzyskać serce babci. Nie. Nie, nie i nie... Film trwał z 20 minut, bohaterów przybywało i nie przewidziałem niczego. Cholerne Żejaki i ich odwrotne filmy...

Następne częściCyborg 2

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • Anonim 21.08.2015
    to juz czytałem :D
    dobry film wczoraj widziałem
    momenty były?
    maaasz

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania