Czasami
To NIE JEST wiersz xD
***
Czasami patrzę na Twój kark, tocząc wojnę sama ze sobą. Część mnie Cię kocha. Za to druga połowa pragnie chwycić nóż i wbić Ci go w plecy.
Głęboko.
Poczuć metaliczny zapach krwi i jej ciepło na dłoniach. Uderzać instynktownie, nawet na Ciebie nie patrząc. Po prostu wyprowadzać serię ciosów i poczuć ulgę.
Całkowitą.
By nie musieć więcej leżeć w łóżku i płakać w poduszkę, by nie musieć więcej pisać dłońmi drżącymi i nie wbijać mocno ołówka w biel kartki papieru.
Odpocząć.
Trzymam nóż w dłoni i zastanawiam się, co bym poczuła, gdybym właśnie Cię zamordowała — ot tak, jak zwykłe zwierzę. Chcę usłyszeć Twoje krzyki.
Przerażone.
Czuję, że drżą mi mięśnie, przełykam głośno ślinę. Zamykam oczy, by powstrzymać łzy. Biorę głęboki oddech i powoli opuszczam niedoszłe narzędzie zbrodni.
Przecież mi nie wolno, przecież nawet nie potrafię.
Dlaczego nie umiesz myśleć? — zastanawiam się.
Ale czy abym na pewno chciała zabić właśnie Ciebie? — myślę, gdy widzę w lustrze odbicie.
Znienawidzone.
Komentarze (18)
Poproszę o więcej :) 5
Nie spodziewałam się takiego zakończenia, brawo 5 :)
"powili"- literówka
"Ale czy abym na pewno chciała"- Ale czy aby na pewno chciałabym lub bym chciała
Bardzo gniewnie rozżalony tekst, ale emocja pokazana.
Co do literówki masz rację - poprawione.
Co do ostatniego - zostawię, coby było jednak bardziej po mojemu. Wybacz, ale Twoja sugestia nie przemawia do mnie, jakoś myśli i palce buntują się same :/ Szczególnie że jest to myśl, a pod wpływem emocji ludzie nie zawsze myślą składnie.
Dziękuję!
Skojarzyło mi się z taką emocjonalną huśtawką. ;) 5
" Głęboko. " - Przerywniki tego typu były dobre ; Uczucia znajdowały się, ale dla mnie były troszkę kruche nie docierały do mnie chodź się starały.
"Trzymam nóż w dłoni i zastanawiam się, co bym poczuła, gdybym właśnie Cię zamordowała — ot tak, jak zwykłe zwierzę. Chcę usłyszeć Twoje krzyki." - To zdanie mi się podoba.
Mam mieszane uczucia, ale takie wyznania zawsze są trudne na dobry początek takich historii 4 ;)
To literkowanie bardzooo mnie wlazło pod powieki.
Przyznaję.
A brak przemyślenia nie boli. To ból boli. Jasność.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania