-

-

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 9

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (11)

  • Prue 27.05.2015
    Zaniedbałam moją ulubienice. Dziś na spokojnie skończyłam dodane rozdziały. Zacznę od początku jak zawsze palniesz błąd, ale wszystko wynagradza mi treść. Uwielbiam Twoje postacie. Milena jest osobą silną, a zarazem słabą. Lubię jej zachowanie, a zwłaszcza jej odzywki. Wzruszyły mnie niektóre z nią sceny, zwłaszcza ta przy lustrze, kiedy patrzała i dostrzegła, że wygląda fatalnie. Robert jest bardzo fajnym człowiekiem, arogancki i opryskliwy, ale rozumiem go ta historia brata sprawiła, że trudniej jest mu znieść chorobę innych, a zwłaszcza bliskich mu osób. Do tego jest słodko ironiczny, choć wkurzył mnie jak pogodził się z tą Monika.
    I te piękne zdania, które mają ogromny sens. Dobieranie słowa tak aby coś do Ciebie dotarło, by to nie była zwykła historia o banalnej miłości.
    Opowiadanie ciekawe i jak zawsze genialnie poprowadzone. I jak zwykle ciekawi mnie jakie wymyślisz zakończenie. Dam 5:)
  • NataliaO 27.05.2015
    A tak myślałam o Tobie ostatnio, że zaginęłaś. Dziękować :)*
  • Tajemnicza... 27.05.2015
    Jak zawsze świetne, Milena chyba już nie wie z kim chce być. Tyle tu uczuć,że ojeju. Ciekawe jak to się skończy, kogo wybierze Milena. Może zostanie sama. Piąteczka
  • NataliaO 27.05.2015
    Bardzo dziękuje :))
  • Willa 27.05.2015
    Fajne, ale teraz to mnie zastrzeliłaś. Marek kiedyś kochał się w Milenie? Pokomplikowało się. 5 :)
  • Angela 27.05.2015
    Popieprzyło się na maksa, i fajnie.
    Uwielbiam to opowiadanie : } 5
  • NataliaO 27.05.2015
    Dziękuje Dziewczyny :***
  • KarolaKorman 27.05.2015
    Godzinę temu napisałam, że pędzę do następnej części i coś mnie zatrzymało. Można rzec, że potknęłam się tak pędząc. Jak czytałam, w końcu, tę to do głowy mi przyszło, że pomyślisz, że czytać nie umie skoro tyle czasu mi to zabrało.
    Końcówka świetna, zaskoczyłaś totalnie. Początkowo nie miała nikogo, aż tu nagle i niespodziewanie - czterech. Idę do następnej części, powoli 5 :)
  • NataliaO 27.05.2015
    Uważaj Karolcia. Tak zawsze jest jak nie ma to nie ma, a jak są to za dużo hehe Dziękuje :)
  • Amy 29.05.2015
    Chyba nie mogłabym zachowywać się jak Milena. grześka całuje od tak, po prostu, żeby sprawdzić czy go kocha; Roberta chyba naprawdę kocha, więc idzie z nim do łóżka; z Sebastianem musi się pożegnać, a jak to tak nie pocałować się namiętnie? ten ostatni raz... No i Marek. Wraca nie wiadomo skąd i po jakim czasie, ale przywitanie jest tak emocjonujące, że też trzeba go pocałować.

    A obiecałam sobie, że nie zostawię żadnego komentarza aż do epilogu.
  • NataliaO 29.05.2015
    hehee I nie wyszło, zostawiłaś heehee dziękuje :)*

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania