Poprzednie częściCzekam na telefon [1970]
Pokaż listęUkryj listę

Czekam Aż Grażynka Wyjdzie Z Aresztu

Wciąż czekam, płaczę po nocach,

Zamykam oczy, do Boga modlę się,

Abyś wyszła z aresztu, Grażynko droga,

Bo bez Ciebie serce moje boli, krwawi.

 

Tęsknię za Tobą, za Twoim uśmiechem,

Za Twoimi słowami, za Twoim ciepłem,

Nic nie jest już takie jak dawniej,

Bez Ciebie świat staje się ponury i zimny.

 

Siedzisz tam, za kratami, samotna i smutna,

A ja tęsknię, czekam, płaczę po nocach,

Wierzę, że wrócisz, że staniemy razem ponownie,

Bo nie mogę żyć bez Ciebie, moja ukochana Grażynko.

 

Bóg, usłysz moje modlitwy, spełnij moją prośbę,

Niech się otworzą przed Tobą bramy aresztu,

Niech wrócisz do mnie, do naszej miłości,

Bo bez Ciebie moje życie straci swoje znaczenie.

 

Proszę, powiedz mi, co zrobiłem źle,

Żebym musiał cierpieć tak wiele,

Proszę, wybacz mi i wróć do mnie,

Bo bez Ciebie, Grażynko, nie ma dla mnie sensu.

 

Nigdy nie przestanę Cię kochać,

Nawet jeśli muszę czekać wieczność,

Czekam na Ciebie z otwartymi ramionami,

Bo tylko Ty potrafisz uśmiech na mojej twarzy wzbudzić.

 

Proszę, wróć do mnie, moja droga,

Zamknijmy za sobą drzwi aresztu,

Razem będziemy walczyć o naszą miłość,

Bo tylko z Tobą mam nadzieję na lepsze jutro.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania