Czerwona nitka
nadmiar słów
niszczy interpretacje
pomiędzy wersami
nadal jest tyle przestrzeni
że raczej nie grozi nam atak paniki
wystarczy oddychać
rozciągnijmy
ode mnie do ciebie
sploty nici czerwonych
zmokniętych na deszczu
schnie przeznaczenie
Następne części: Czerwona szminka
Komentarze (61)
czerwone nici
zamokłe na deszczu
schnie przeznaczenie
tak bym to zapisał
Ślicznie dziękuję.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Dziękuję za odwiedziny.
niszczy
interpretacje pomiędzy wersami
tyle przestrzeni
że raczej nie grozi nam atak paniki
wystarczy oddychać
rozciągnijmy
sploty nici czerwonych
zmokniętych na deszczu
Tu jest wiersz i tu jest bardzo dobry wiersz.
Każdy kolejny komentarz od ciebie zostanie zignorowany.
nie będę, kiedy w gości przyjdzie. No chyba, że czegoś wcześniej dosypię : )
Fakt, idiota nie rozumie, więc jak go może obchodzić. Pasujecie do siebie...
Trzymaj kciuki.
Tobie wystarczy to miejsce.
Bardzo elegancko zaplątałaś nić pojednania. Czerwone arterie w których tętni życie. Wystarczy oddychać, a ty potrafisz pięknie współgrać z powietrzem.
Widzę, że masz wielbicieli.
Miłej nocy.
Na wschodzie mówi się, że taka czerwona nić łączy ze sobą, dwie przeznaczone sobie osoby.
Czasem się poplącze, pojawią się supełki, jak w życiu, ale nadal jest.
Masz na myśli tych dwoje psychofanów? Odstąpię niedrogo.
Dziękuję pięknie.
Kolorowych snów.
Spokojnej nocy :)
Pozdrawiam : )
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania