Historia zapowiada się dość intrygująco i co dla mnie bardzo ważne, tekst jest niemalże bezbłędny, przez co czytało się go naprawdę przyjemnie i można było skupić się na fabule. Póki co za dużo się chyba nie wypowiem, bo to dopiero zalążek opowieści, ale w moim odbiorze zachęcający do dalszej lektury.
Z drobnych błędów:
"do dwustu uderzeń na minute" - zabrakło "ogonka" - minutę
"Jutro robimy sekcje"- tu podobnie - sekcję
"skoro, doktor Iwan" - tutaj zbędny przecinek
Myślę, że mogę zostawić na dobry początek 5, skoro nie mam się za bardzo do czego przyczepić. ;)
Mam od razu taką informację. Z jakiegoś powodu ucieło mi część opka więc wtawiłem niedokonczoną wersję z dodatkiem (1/2) w tytule. Kiedy moderator zatwierdzi jak najszybciej uzupełnie to.
Bardzo dobry początek :) czyta się płynnie (nie powiem lekko, bo przy takiej tematyce to raczej trudne), a samo opowiadanie bardzo wciąga. Lecę do następnych części!
A zatem ludzkość na drodze do wyginięcia. Ciekawy początek ;)
Tętno 700? 11 uderzeń serca na sekundę? 11 skurczów i jedenaście rozkurczów mięśnia przez sekundę? Chyba Cię trochę poniosło, kolego ;) Trochę krótkie. Wolę oceniać pracę średniej długości. Wtedy jest łatwiej, a tak to trochę mi ciężko. Prolog zostawię więc be oceny
Komentarze (32)
Z drobnych błędów:
"do dwustu uderzeń na minute" - zabrakło "ogonka" - minutę
"Jutro robimy sekcje"- tu podobnie - sekcję
"skoro, doktor Iwan" - tutaj zbędny przecinek
Myślę, że mogę zostawić na dobry początek 5, skoro nie mam się za bardzo do czego przyczepić. ;)
Tętno 700? 11 uderzeń serca na sekundę? 11 skurczów i jedenaście rozkurczów mięśnia przez sekundę? Chyba Cię trochę poniosło, kolego ;) Trochę krótkie. Wolę oceniać pracę średniej długości. Wtedy jest łatwiej, a tak to trochę mi ciężko. Prolog zostawię więc be oceny
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania