Trochę potknięć, głównie interpunkcyjnych tym razem:
"Wiesz ile martwych dzieci" - przecinek przed "ile"
"czy to ważne czyja" - przecinek przed "czyja"
"uratować dziecka. — uświadomił jej" - bez kropki
"obniżając wiek przymusowej ciąży od osiemnastu lat" - "do", a nie "od"
"Ja myślisz" - Jak myślisz
"zacznie przynudzać. — zaproponował" - bez kropki
"nawet dziewięć miesięcy. — zauważył" - bez kropki
"dowieść Iwanowi, że poradzę sobie" - zmieniłabym szyk: "że sobie poradzę" brzmiałoby bardziej naturalnie
"na temat Częściowców. — dodała" - bez kropki
Ale ogólnie nadal jest nieźle. ;) Tak naprawdę wydaje mi się, że jak na młodych ludzi wszyscy są nieco zbyt poważni - ale może to celowe, może przez wzgląd na całą sytuację musieli po prostu szybciej wydorośleć. Natomiast już absolutną mistrzynią spiny jest główna bohaterka, Sasha, która rzuca się o każdą uwagę - w moim odbiorze czyni ją to jednak nieco irytującą w taki niebudzący sympatii sposób, ale może taka właśnie miała być z założenia, więc też jakoś nie mam prawa się w to wtrącać. :) Dialogi nie są złe, choć rzeczywiście odrobinę, jak sam określiłeś, "suche". Ale to też jest tak naprawdę kwestia próbowania, eksperymentowania. Zawsze można z jakiegoś bohatera spróbować zrobić żartownisia, który zawsze powie coś głupiego dla rozładowania atmosfery, ktoś mógłby się jąkać, czy cokolwiek innego, tak dla urozmaicenia. ;) Ale dam 5 i tak. ;)
Dzięki. Tak taki miałem zamiar. Pokazać sytuację, która zmusza młodych ludzi do wczesniejszego wydoroślenia. U mnie to wspomniany w tekście Wybuch i szansa na odbudowe rasy ludzkiej.
Ja polubiłam Sashę. Podoba mi się to, że nastolatki nie mają długiego dzieciństwa, szybko muszą wydorośleć. Sama oczywiście bym tak nie chciała, ale opowiadanie jest dzięki temu interesujące. Czy będzie więcej rozdziałów? Za ten daję 5 :)
Tworzysz ciekawy świat postapo widać ze przemyślany i rozbudowany. Podoba mi sie to. Dialogi owszem są odrobine "suche" ale nie zabardzo. Moim zdaniem pasuje to do swiata który opisujesz gdzie większość ludzi to sieroty i nie ma żadnych dzieci, które przecież wpływają na język i relacje międzyludzkie. Dopóki nie przeczytałem twojego komentarza myślałem ze był to zabieg celowy.
Zgadzam się z Nazem, właściwie cały świat jest 'sterylny', bo wszyscy są dorośli i uporzadkowani, nie ma dzieci, które wprowadzałyby odrobinę nieprzewidywalności
Ale już sama bohaterka ma 16 lat. Jej przyjaciel tak samo. Ale już dalej pojawia się osoba starsza. Jest różnica pokoleń. Nastolatki musiały szybciej wydorośleć
Komentarze (18)
"Wiesz ile martwych dzieci" - przecinek przed "ile"
"czy to ważne czyja" - przecinek przed "czyja"
"uratować dziecka. — uświadomił jej" - bez kropki
"obniżając wiek przymusowej ciąży od osiemnastu lat" - "do", a nie "od"
"Ja myślisz" - Jak myślisz
"zacznie przynudzać. — zaproponował" - bez kropki
"nawet dziewięć miesięcy. — zauważył" - bez kropki
"dowieść Iwanowi, że poradzę sobie" - zmieniłabym szyk: "że sobie poradzę" brzmiałoby bardziej naturalnie
"na temat Częściowców. — dodała" - bez kropki
Ale ogólnie nadal jest nieźle. ;) Tak naprawdę wydaje mi się, że jak na młodych ludzi wszyscy są nieco zbyt poważni - ale może to celowe, może przez wzgląd na całą sytuację musieli po prostu szybciej wydorośleć. Natomiast już absolutną mistrzynią spiny jest główna bohaterka, Sasha, która rzuca się o każdą uwagę - w moim odbiorze czyni ją to jednak nieco irytującą w taki niebudzący sympatii sposób, ale może taka właśnie miała być z założenia, więc też jakoś nie mam prawa się w to wtrącać. :) Dialogi nie są złe, choć rzeczywiście odrobinę, jak sam określiłeś, "suche". Ale to też jest tak naprawdę kwestia próbowania, eksperymentowania. Zawsze można z jakiegoś bohatera spróbować zrobić żartownisia, który zawsze powie coś głupiego dla rozładowania atmosfery, ktoś mógłby się jąkać, czy cokolwiek innego, tak dla urozmaicenia. ;) Ale dam 5 i tak. ;)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania