demonologia a codzienność w zamkniętych oknach
pamiętam dobrze
gdy pierwszy głód
dał się poznać
hamując postęp
był, trawił sens
ścianą ognia
ten czarny popiół
zadławi myśl
o ucieczce
z pułapki mroku
którego już więcej
nie chcę.
drugi w szaleństwie
mży trochę wad
trochę zalet
choć mówi pięknie
mam go jak gniew
w pustym szale
bo gdzie następny
zostały sny
czarnopióre
maczane we krwi
rozpiszą ból
tak pod skórę
Komentarze (16)
Aha, dzięki za wyjaśnienie ?
Nie pytać! Sami myśleć! ?
Bo jak tu interpretować, gdy wszystko w "spoilerach" nie do uniknięcia podane? ??
Miała być interpretacja, ale no nic, powiem więc tylko, że ładnie, poetycko i zgrabnie napisane.
Pozdrawiam :)
Poza tym, Ty się zupełnie na poezji nie znasz, zatem bardzo mnie zdumiewa, że pojąłeś wiersz od A do Z, bez urazy ?
Spoko oko ;) Oczywiście, "znanie się" na poezji pomaga w dużym stopniu w rozumieniu wiersza/wierszy, ale nie jest tego wyznacznikiem.
Pisze się z wewnętrznej potrzeby, niestety nie zawsze to pisanie jest zrozumiałe dla odbiorców, nic w tym złego, też tak miewam ?
Nie wiem, kto wymyślił, że wiersza nie można przybliżyć czytelnikowi, niezrozumienie wcale nie musi świadczyć o tępocie czytającego, ale o błędzie w sztuce piszącego.
No i nie jest wstydem nie wiedzieć, wstydem jest udawanie, że się wie.
Na poezji znam się poniekąd, poetyki nie studiowałam, no i też się mylę, bo człowiekiem jestem.
Aha, spoko loko ?
Homo sum, humani nihil a me alienum puto ;)
?
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania