Depresja...
Przepraszam za ciszę, która nastała z mojej strony. Przepraszam za brak chęci na cokolwiek.
Mam sto myśli na minutę, a w mojej głowie zapanował chaos. Mylę wczoraj z jutrem, wciąż żyjąc zeszłą środą. Wszystko, co mnie otacza, jest pokręcone gorzej niż lato z radiem i już nikt nie może mi pomóc.
Cały czas spadam i nie mam już siły, by zacząć walczyć. Uśmiecham się i mówię, że wszystko jest dobrze, nie chcę nikogo martwić swoim złym samopoczuciem.
Depresja pożera mnie od środka, każdego dnia odbierając mi chęci do życia i do walki o siebie.
Nie chcę tak. Dłużej nie mogę…
Komentarze (13)
gorąca kąpiel koniecznie ze świecami
cała tabliczka ciemnej czekolady, opcjonalnie pudełko lodów
kubek zielonej herbaty
Trzymam kciuki, że wszytko się ułoży.
endorfiny w organizmie )
bo w momentach przygnębienia, zrezygnowania, depresji najgorszym sprzymierzeńcem jest samotność
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania