Dlaczego wyginęły smoki
Może przestały ze sobą sypiać
Stroić w złociste łuski
Nie wiesz co czuje dusza smoka
Piszesz wciąż o sobie, jak to ci źle i nikt nie dzwoni, nie przytula
Pod grubą skórą na końcu ogona zebrały się tysiące lat smutku i samotności
Lodowce zamieniły się w lodówki a spacer jest marzeniem
Ostatnim życzeniem smoka
Ale nikt go wpuści ludzie boją się trudnych tematów trwających przez tysiąclecia
Smoku mój bracie
Nie płacz suchymi łzami
I wybacz
Sama jestem w czarnej dupie
Komentarze (6)
pozostały ćwoki.
NO!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania