Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!

Dno dna i jeszcze więcej

Nozdrza me przeszywa zapach intensywny tak,że pierdolne zaraz z krzesła,zapach ten nieznośny dogłębnie ciało me przewierca,zapach dnia który codziennością niestety sie zowie,beznadzieja żywota mego trupi zapach przyjmuje coraz to intensywniejszy,gnuśność wegetacji tej normalność odpycha,ziomkowie moi,krajanie moi odór także ze wszystkich otworów wydzielają a że zapach ten okrutny coraz bardziej narasta i ziemie spowija to i my wszyscy prawie z wyjątkami niewieloma w zapachu tym żyjemy i na codzień funckjonujemy.

Coraz bardziej to wszystko narasta, z dnia na dzień,z miesiąca na miesiąc i rok,coraz bardziej szczypie i odwłok przeżera,nie do zniesienia sie staje mimo wieloletniego przyzwyczajenia i pytanie kto te sztucznie odwlekaną agonie z litości zechce ukrócić,przestanie owijać w bawełne propagandowe banialuki,przyłbice prawdziwą swą odkryje ,posypce na dupsko wiecznego a bana i dokonać żywota przyzwoli beznadzieji tej jakże bezkresnej.

Pytanie też zadajmy sobie czy podpięta maszyna i rośliny w końcu nie wykończy bo czyż żywy trup sztucznie przy życiu podtrzymywany terminatora ma zdrowie i kiedy w końcu i on maszynie wreszcie powie dość bo póki co jakoś jeszcze sobie rade dajemy,taka dzielna i głupia z nas nacja ale kiedy i do nas wizja nadejdzie ukrócenia tego czym życiem zwiemy.Ptactwo już czeka choć wie doskonale iż padlina lepsza im bardziej nagnita,na swą kolej więc cierpliwie oczekują gdy ducha zgniłego wyzioniemy i zepsute mięso rozdziobać będzie już można,Chujoza także na nawóz czeka bo i ona czymś sie pożywić musi.

Wracając jednak do sedna to póki murzynek da rade zapieprzać,to murzynek niech czyni to co do niego należy a gdy sie przekręci to i chujoze nakarmisz i sępa wygłodniałego a murzynek przecież z czegoś sie też bierze to i następców mnogo na jego miejsce sie znajdzie.

Nie jest też do końca prawdą,że każdy sobie zgnilizne własną na wiecznośc upodobał bo nie każdy całkiem nieświadość swą utracił i także ją przy życiu z trudem utrzymuje mimo ataków ciągłych i nacisków świata potwornego i pancerz ochronny wokół siebie wytwarza by skutki chujozy maksymalnie ograniczyć,pancerz część tej zarazy odrzuci a częściowo dopuści i organizm osłabi,jednak to co do nas nie dotarło i pancerza opór nie złamało,niechaj nas wzmocni i doda siły do walki tej nierównej,dupsko też wyćwiczmy sprawnie by sporą część gówna rów zepnął i w orbite wystrzelił niczym proca.Codziennie plan trza obmyslać,jak tu szanse sobie stworzyć by cięmiężcom swym czoła dzielnie jakkolwiek stawiać i nie dać sie nabierać na proroków fałszywych za sakiewke rowa systemowej hydrze czyszczących,na katów nieudolnie dobroczyńców i zbawicieli udających,na szpeców od "zła mniejszego" co i tak w gruncie rzeczy złem jest takim samym,lecz nieco inaczej przyodzianym,potworów w maskach aniołów co pretekstu tylko szukają by zbrodnicze swe plany w płaszczyk szlachetności ubrać,furtke tym samym zamordyzmom otwierać i akceptacje tłuszczy przyzwoleniom tym zbrodniom nadać,dupa musi pozostać nieskazitelna i czysta by przed wybranką seksem świecić a nie brudem i smrodem co sie tera sztuką i estetyką zowie.

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • il cuore 5 miesięcy temu
    brak spacji&znaków diakrytycznych
    Faktycznie badziew
    nie oceniam
    cul8r

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania