"cień jakby mniejszy
jestem w zaniku"
– świetne.
Szarpanie się z czasem jest... czasochłonne. Trzeba zaakceptować punkt, w którym się jest, rozejrzeć się dobrze i polubić. Nie wiem sama czy to możliwe...
Ale mam nadzieję.
Bardzo sugestywny wiersz. Do zatrzymania.
Dekaos Dondi, Tjeri - bardzo dziękuję za zatrzymanie się i zostawienie słowa i noty :)
A swoją drogą ciekawe kto nie ma odwagi wyartykułować swoich krytycznych uwag i tylko zaniża noty?....czyżby pospolity tchórz?
Powiem Ci, Nuria, że po ''Hej, dniu...'' ten tak na mnie nie działa, owszem przerażająco wprost smutny, żeby nie powiedzieć beznadziejny, ale może w tym problem?
Napisany perfekt, no ale gdzie nadzieja, jak bez niej żyć?
laura 123 - myślę, że przez całe życie trzeba magazynować w sobie pozytywne doznania, aby później jak najdłużej móc tą przysłowiową "uzdę" trzymać w garści i się nie poddawać.
Komentarze (14)
Szczególnie trzecia↔Pozdrawiam:)↔%
jestem w zaniku"
– świetne.
Szarpanie się z czasem jest... czasochłonne. Trzeba zaakceptować punkt, w którym się jest, rozejrzeć się dobrze i polubić. Nie wiem sama czy to możliwe...
Ale mam nadzieję.
Bardzo sugestywny wiersz. Do zatrzymania.
A swoją drogą ciekawe kto nie ma odwagi wyartykułować swoich krytycznych uwag i tylko zaniża noty?....czyżby pospolity tchórz?
Nie są wiele warte.
Pozdrawiam.
Napisany perfekt, no ale gdzie nadzieja, jak bez niej żyć?
laura 123 - myślę, że przez całe życie trzeba magazynować w sobie pozytywne doznania, aby później jak najdłużej móc tą przysłowiową "uzdę" trzymać w garści i się nie poddawać.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania