Pod rynnę.

Budzisz się wśród powodzi.

Ostatnie krokwie z dachu, zmieniają się w papier,

puchną u bezgłowia.

Kiedyś zamienią się w wiersze, te zwiędłe,

karmiące się moim przywiązaniem.

Póki co nadal śpię, pewnie nawet śnie o tobie,

pośrodku mroźnej zimy.

Kiedy wiosna jest na wyciągnięcie ręki ,

więc śnieg zmienia stan skupienia

i przez to budzisz się cała w wilgoci,

choć to ze mnie wycieka.

 

Budzisz się, a miejsce pomiędzy nami,

wypełnia się ledwie,

pali w palce, kiedy piszę te słowa do ciebie,

przez sen i prawdopodobieństwo,

że nie jesteśmy tu sami.

Że nigdy, przenigdy nie stanie się tak,

żeby dopadła nas samotność, we dwoje.

 

Więc budzisz się, przytulona do moich pleców.

Krzyczę coś przez sen, o sztormach i ogniu przed domem,

który byłby ratunkiem, kompresem.

Chcesz mnie obudzić,

powiedzieć, że boisz się wody jak ognia,

jak pająków i otwartych przestrzeni,

wyciągasz nawet dłoń,

a ta przenika przez moje ciało, jakbym był duchem.

 

Jakby spał z nami duch.

 

Z cyklu : Detoks.

Pierwszy tydzień.

Średnia ocena: 4.4  Głosów: 10

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (105)

  • Grain rok temu
    Są dwie płcie, oddzielne od siebie. Reszta to neurologiczne wynaturzenia. Bezkrytyczni, pochwalający to pisanie szkodzą, przyczyniają się do pogłębiania takiego stanu.
  • Szalej. rok temu
    Za przeproszeniem, co ty w ogóle pierdolisz chłopie? Jaki to ma związek z tekstem?! Idź z łaski swojej pieprzyc te swoje głupoty do lustra.
  • Grain rok temu
    Szalej to ty pierdol się z lustrem. Żeby chociaż to zapisywanie dysfunkcji płciowej miało jakąś wartość literacką.
  • Szalej. rok temu
    Grain ale o czym ty w ogóle mówisz do mnie? O chuj ci chodzi w tej chorej głowie? Gdzie tu masz w ogóle jakąś wzmiankę powiązana z tym, co próbujesz mi wmówić?
    Jest niedziela. Wczesny ranek.
    Moja rada dla ciebie - piłeś? Nie pisz.
  • Grain rok temu
    Szalej.chory łeb nie u mnie. Nie rżnij głupa, wiesz dobrze.
  • Szalej. rok temu
    Grain chory człowiek.
  • Grain rok temu
    Szalej. Nie mam żadnej dysfunkcji płciowej, nie podpisuję swoich tekstów Jagoda.
  • Jagoda to słodki owoc niewielkich rozmarów. Zalecany przy biegunkach.
    Skosztuj, nim kompletnie obsrasz to miejsce.
  • Szalej. rok temu
    Grain o kurde. No to masz jednak gorzej nasrane, niż się spodziewałem ?
  • Szalej. rok temu
    słone paluszki a to do mnie, czy do Pana Jeden Naród?
  • Grain rok temu
    Szalej. Fruktów Jagódki Mornackiej nie zna.
  • Poncki rok temu
    słone paluszki jagoda to owocostan a nie owoc. Arbuz jest jagodą, banan jest jagodą, borówka jest jagodą. Wnioskuje, że chodziło Ci o borówkę potocznie - błędnie nazywaną jagodą ze względu na to, że owocostan borówki to właśnie jagoda. ?
  • Poncki rok temu
    Grain, o czym Ty piszesz?
  • Szalej.
    A czy napisałam bezpośrednio pod twoim komentarzem? Chyba nie, prawda.
  • Poncki
    Prawda. Banan to też jagoda?
    Dzięki za korektę!
  • Grain rok temu
    Ponck, jako regularny idiota nie masz o tym także pojęcia.
  • Szalej. rok temu
    słone paluszki z wami cholera wie. Ale ok :)
  • Szalej.
    Z wami, czyli kogo konkretnie masz na myśli?
  • Szalej. rok temu
    słone paluszki z wami - opowijczykami. Ja was wszystkich traktuje jako swego rodzaju ciekawostkę.
  • Nie jesteśmy z innej planety. I nie traktuj wszystkich jednakowo, bo niektórych krzywdzisz.
    Nie hestem taka, jak grain i nie życzę sobie wspólnego mianownika. Wyraziłam się jasno?
  • Szalej. rok temu
    słone paluszki też masz swoje za uszami, choć w innych dziedzinach. Jeśli nie chcesz być traktowana według nich, to ich nie rób ??‍♂️

    Nie jestem głupi, czytam wasze rozmowy i swoje widzę. Choć nie wnikam w nie :)

    Niemniej, w jednym masz rację. Niepotrzebnie mieszam się w cokolwiek, co jest związane z tym miejscem :)

    Dobrej niedzieli.
  • Szalej.
    Po co czytasz jakieś głupoty? Nie marnuj na to czasu. Jestem pamiętliwa do sxpiku kości xd
    Masz u mnie minusa za przetrzymanie wiersza u HuH, ale nie chciałabym, żebyś marnował czas na kretyństwo zamiast pisać dla obopólnego pożytku.
    Mam za uszami tyle, że piszę o wadach pewnego .urwiska, który dał popalić kilku osobom.
  • Szalej. rok temu
    słone paluszki za przetrzymanie wiersza? A niby w jaki sposób? Nie mogłem przetrzymać żadnego wiersza, bo wchodził, jak otrzymywał komplet recenzji.
    Więc nie ja ci tekst przetrzymałem, tylko recenzenci. Do nich miej pamięć ?

    A ja jeden wiem, jak ciężko ich było zagonić do roboty ?
  • Było minęło. Nie ma HuH. Tyle tekstów przepadło, tak samo, jak na liternecie. Przykro.
    No to cześć.
  • Szalej. rok temu
    słone paluszki a jak żeś się zwala na huh, z ciekawości? Czy zwał.
  • Szalej.
    Nie mam alter ego. Jestem tylko ja. Nudziara.
    Nieważne.
  • Szalej. rok temu
    słone paluszki nie było użytkownika "słone paluszki" na huh. Na pewno nie. Ale ok :)
  • Szalej.
    Kiedyś już ci o tym pisałam, ale fajnie, że nie pamiętasz?
  • Szalej. rok temu
    słone paluszki jestem tylko skromnym plagiatorem. Z zaburzeniami. Wybacz ?
  • Szalej.
    Wybaczam ???
    Zaraz pekne ze śmiechu przez ciebie?
  • Poncki rok temu
    Grain nie ma powodu, żebyś mnie oczerniał. Zadałem kulturalne pytanie, oczekiwałem kulturalnej odpowiedzi.
  • Agnes07 rok temu
    Hahaha
  • Szalej. rok temu
    Agnes07 a to do czego konkretnie?
    Napisali tych komentarzy, że cholera wie co do czego.
  • Agnes07 rok temu
    Szalej. Z Graina się smieję.
  • Szalej. rok temu
    Agnes07 aha. No to ok. No to słusznie :)
  • Odbyt jest spectrum dobrodziejstw wszelakich. Mój jest wyjątkowy
  • Pewnie stosujesz lewatywy z Lenoru...
    xd
    A teraz grzecznie płyń.
  • kamińe 9 miesięcy temu
    kcem go skosztować / tego odbyta
  • kamińe odbyt w szerokim spektrum odziaływań prowadzi do wzmożonej aktywności doodbytniej
  • kamińe 9 miesięcy temu
    Slawoszczan Witłesko-Kruppo a jak smakuje!! mniam
  • kamińe odbyt, odbyt, odbyt
  • rozwiazanie rok temu
    Ciekawy klimat przyciąga niecodziennością scenerii. Podoba mi się. Pozdrawiam.
  • Szalej. rok temu
    Dzięki.
  • IgaIga rok temu
    Czytam ten wiersz raz za razem i nijak nie mogę zajarzyć o co chodzi z tymi płciami ?
  • IgaIga rok temu
    A wiersz bardzo dobry. Taki szorstko-puchaty jeśli chodzi o odczucia.
  • Szalej. rok temu
    Wyjaśniło się ? haha. Tak przeżywać używanie przez kogoś pseudonimu...
  • IgaIga rok temu
    Szalej. - Ale co ma pseudonim do wiersza? I co komu do pseudonimu, do ewentualnej orientacji, wyznania itp.?
  • Grain rok temu
    IgaIga, no jakoś tak dla zmyłki zmienił tytuł odnosząy się do dualizmu i pewnie zapis. Ale mnie to lata. Żadna literatura, tym bardziej detoks. Kolejna działka erotobzika.
  • Szalej. rok temu
    Grain hm. Tekst traktujący o duchu. Tytuł : duona. Duch - ona. Ona, on i ktoś trzeci.
    Związek polegający na tym, że jedna z osób nadal kocha kogoś innego.

    A ten mi o dualizmie się wpieprza i jeszcze uparcie drąży swoją kruchate, nie mając pojęcia o czym mówi :)

    Ograniczenie myślowe, idiotyzm i zwykły brak poszanowania dla drugiego człowieka.
    No, ale znając Pana Jedna Plec dla wszystkich, czego ja się właściwie spodziewałem ??‍♂️
  • Grain rok temu
    Szalej. ty prawie wszystko co piszesz jest właśnie o tym, że jesteś i Marcinem i Jagodą. Bardzo się z tym maskujesz, plątasz. Gówno mi do tego. Ale do opublikowanego tekstu jeszcze odnieść się wolno. I odnoszę się do tekstu i tekstów.
  • Szalej. rok temu
    Grain aleś se wkręcił. Aż boli to ograniczenie.
    Wszystkie moje teksty traktują o wszelkich formach miłości, a siebie nie kocham na tyle ani nie zaprzątam sobie sobą głowy, żeby pisać dla siebie.

    Znaczy się, ja rozumiem, że interpretacja - kwestia czytelnika - no ale nie bądź kretynem, doprawdy. I nie doszukuj się czegoś, czego nie ma.

    Choć nie mam pojęcia czemu, chyba z litości dla chorej jednostki tlumacze ci to wszystko, jak imbecylowi.

    Rob z tym co zechcesz, gówno mnie to obchodzi właściwie ??‍♂️
  • Grain rok temu
    Szalej. to po kiego zmieniłeś tytuł i zapis. Pod wygodną sobie tezę? Imbecyle, to się do dziś nie połapali w twoim pisaniu. Nie umieją czytać, łykają o innego niż sądzą.
    Oprócz Majakowskiego kogo jeszcze splagiatowałeś?
  • Grain
    To bardzo poważny zarzut!
  • Szalej. rok temu
    Grain uuuuuu... Plagiat. Teraz to żeś dał dopiero. W życiu nikogo nie splagiatowałem. I powinieneś w ryj dostać za takie gadanie, bo to jest już przegięcie.
    A tytuł zmieniłem, żeby osoba, dla której jest wiersz wiedziała o tym.

    Plagiatem mi będzie wyskakiwał. No skurwysyn jeden.
  • Grain rok temu
    Szalej. dzieworódek się odezwał/odezwała/
  • Grain rok temu
    słone paluszki
    Obłok w spodniach Majkowskiego. Gdyby zapisał tę frazę kursywą nie byłoby sprawy. Ale poszedł w zaparte.
  • Szalej. rok temu
    Grain którą frazę?

    Proszę pokazać u mnie i u Pana.
  • Grain rok temu
    Szalej. nie rznij głupa - pisałem o tym w stosownym Czasie, pod wklejonym wtedy tekstem. Jesteś na tyle pamiętliwy, że dalej idziesz w zaparte, rzniesz głupa. Nie musisz. I tak za dużo straciłem tutaj czasu. Bez odbioru.
  • Szalej. rok temu
    Grain nie mam pojęcia naprawdę o czym mówisz ?
  • Szalej. rok temu
    Serio. Przypomnij mi.
  • Poncki rok temu
    Najlepsze spanie na łyżeczki.
  • Szalej. rok temu
    Szczególnie, jak pomiędzy śpiącymi - rzeczywiście jest łyżeczka. Dzięki.
  • Pięknie. Niedziela a na opowi kupoburza.
    Szatan Serduszko jest wpiękłowzięty???
  • Szalej. rok temu
    Szatan Serduszko! :D ❤️
  • Szalej. rok temu
    ?❤️

    ?
  • Grain odkrył tajemnicę internetów i go zamurowało?
  • Szalej. rok temu
    Niektórzy ludzie w ogóle nie powinni odkrywać internetów. To by było z pożytkiem dla świata.
    Niemniej, miło być dla kogoś taką legendą, że tworzy sobie w chorej głowie, jakieś teorie spiskowe.

    Dziwnie ale jednak lechta to trochę ego. Nawet to alter ?
  • Kurde, wyjaśnijcie ten plagiat. Niech prawda ujrzy światło.
  • Grain rok temu
    to pośledż jego teksty z ostatnich miesięcy , a trafisz na frazę <,,,obłok w spodniach", Jakby usunął przed tobą – to chociaż mój wpis bedzie. Nie komentuję z zasady jego tekstów, nie będzie trudno. Test można usunąć – komentarz nie.
  • Grain rok temu
    dla mnie to plagiat

    Z Diastemą.

    Inaczej nazywana fugą, spacjami.
    To wtedy nagle nikną chmury,
    jakby ktoś pochował je do kieszeni
    obok drobnych i większych katastrof.
    Ta kieszeń jest pusta,
    więc nie zatrzymuje deszczu i nie chroni
    przed zagubieniem.

    nazywana cień, najdłuższa noc roku.
    To wtedy skały zamykają oczy,
    a niczego nieświadome chodniki potykają nas,
    jednocześnie zbliżając do nieuniknionej konkluzji,
    a ta śmieje się nam w twarz przez okrągłe milenium,
    bo tyle trwałaby burza,
    gdyby ktoś nie ukradł chmur z niebobiegu
    i nie zamknął na klucz,
    w kieszeni

    Październik, roku pańskiego

    Marcin Lenartowicz
  • Moim zdaniem, to inspiracja wierszem.
    Ale chętnie poznam zdanie zawodowców.
  • Grain rok temu
    ja też
  • Szalej. rok temu
    Ja nawet tego wiersza nie czytałem ?
  • Grain rok temu
    To poemat. Lata mi to, nie wracam tutaj więcej. Powiedzmy, że tego nie znasz. Mam nadzieję, że zadowolony.
  • Szalej.
    Grain po prostu robi ci reklamę. Pytanie tylko, czy za free???
  • Szalej. rok temu
    Grain powiedzmy, że obchodzi mnie twoje zdanie :)
  • Szalej. rok temu
    słone paluszki No idiota. Inaczej tego nazwać nie można. Ja nie widzę nawet inspiracji, o której wspominasz - bo nie może jej być, gdyż jak wspominałem. Nie miałem pojęcia o istnieniu jakiegoś obłoku w spodniach. Dlatego się zdziwiłem, że może taka frazę gdzieś żem zamieścił. I aż przejrzałem wszystkie swoje tekstu :)

    No komedia.

    Niedługo Plagiatem będzie pisanie o miłości w ogóle - bo już ktoś, kiedyś...
  • Szalej.

    Ale trzeba podziękować grainowi za reklamę obu wierszy.

    Źródło:
    https://milosc.info/wlodzimierz-majakowski/oblok-w-spodniach/

    I plagiat: (?)
    https://www.opowi.pl/z-diastema-a80038/

    Oba mi się podobają. Ale najbardziej powyższy.
  • Szalej. rok temu
    słone paluszki podziękuj w takim razie. Ja mu nawet nogi nie podam, plagiatujac kolejna osobę :)
  • Szalej.
    Doszukał się czegoś, czego szukał Obłoku w spodniach... xd
  • Grain rok temu
    nie wiem o pozmieniane /nie do udowodnienia/ w pierwotnym zapisie ale to wg mnie plagiat
  • Szalej. rok temu
    Śmiech na sali. Naprawdę. Już się martwiłem, że może rzeczywiście gdzieś użyłem słów, które ktoś - kiedyś.
    Ale już śpię spokojnie :)
  • patwork rok temu
    Ważyłabym słowa, choć tu wolna amerykanka i wszystko wolno, dlatego spierfzielam jak najdalej.
    Niemniej jednak jeszcze ten raz się odzywam, skoro admin nie raczy mnie wyrzucić, choć proszę, nalegam, a nawet regulamin łamię. ?
  • patwork rok temu
    Zaraz zaraz, ktoś plagiatuje samego siebie?

    Slońce świeci mocno i pogrzało chyba kogoś.

    Szalej, zastanowiłabym się nad fragmentem:
    " i przez to budzisz się cała w wilgoci,
    choć to że mnie wycieka".

    Pozostała część wiersza bardzo na tak.
  • Szalej. rok temu
    Ta część jest akurat najistotniejsza, bo tłumaczy winę.
    Ale dzięki :)
  • Szalej. rok temu
    Ale mi ruch zrobił debil pod tekstem.
    Aż miło.

    To jeszcze pod Diasteme splagiatowana zajrzyjcie, skoro już reklama poszła :)
  • Grain rok temu
    Nie pochlebiaj sobie bo znowu będzie tak
    " i przez to budzisz się cała w wilgoci,
    choć to że mnie wycieka".
  • Szalej. rok temu
    Grain Jagoda pozdrawia. Mówi, że chętnie się z tobą umówi, jak tak bardzo Ci to w łeb weszło.
  • Grain rok temu
    Szalej. transformery mnie nie interesują
  • Szalej. rok temu
    Grain nie dajesz poznać po sobie, że nie ?
  • Grain rok temu
    Szalej. goń się dzieworódku
  • Szalej. rok temu
    Grain ciebie gonię wokół stołu, a z pleców wygląda Jagoda. Uciekaj Myszko do dziury... ?
  • rozwiazanie rok temu
    Szkoda, że zmieniłeś tytuł, tamten był naprawdę dobry trochę wirtualny. Pozdrawiam.
  • Szalej. rok temu
    Ale ten bardziej pasuje. Dzięki
  • IgaIga rok temu
    Ale chmura w spodniach, a upychać chmury w kieszeni, to jednak różnica, co nie?
  • patwork rok temu
    Ja tam wolę w spodniach co innego, niż chmurę. ?
  • IgaIga rok temu
    patwork - dziurę? Rymuje się do chmury ?
  • patwork rok temu
    IgaIga ?
  • Szalej. rok temu
    Oj dziewczyny, dziewczyny. Stare toto, a o jednym ? hahaha. Przepraszam za stare! :D
  • IgaIga rok temu
    Szalej. Mnie to "stare" nie dotyczy. Ja jeszcze piękna i młoda ☺️
  • Szalej. rok temu
    IgaIga starsza ode mnie :p
  • MartynaM rok temu
    Bardzo niepokojący wiersz. Co to za frajda dzielić łóżko z ciągle żywym wspomnieniem o kimś innym? Za nic bym nie chciała. To byłoby i bolesne, i poniżające. Namiastka czegoś.
  • Szalej. rok temu
    Ale bywa i tak. Choć to akurat pierwszy w moim życiu, przypadek fikcji literackiej. Nie mający odniesienia do rzeczywistości.
    Bo duchy odeszły.
  • MartynaM rok temu
    Szalej. to dobrze. Ja tylko wyobraziłam sobie noce w takim trójkącie i zimno mi się zrobiło.

    Wiersz dobry. Działa na emocje. 5
  • Szalej. rok temu
    MartynaM tak miał działać. Dobrze wiedzieć, że potrafię :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania