Dwie drogi
Śniły mi się dwie drogi.
Wzdłuż jednej - bogate,
złote, równe pola pszenicy,
wzdłuż drugiej-dzikie łąki
trochę niesforne, niepokorne,
pełne moczarów, kwiatów dzikich.
Pierwsza droga wygładzona
wzdłuż szpaleru zbóż szumiących,
kojąca, zmysły usypiająca.
Druga- zaskakująca tęczą barw,
czarująca kompozycją roślin,
tajemnicza, nieodgadniona.
Choć nie wiem
-czy prowadzi do nieba,
czy do piekła?
Ta mnie urzekła.
Komentarze (20)
https://www.youtube.com/watch?v=5E6sS21Xirs&list=RD5E6sS21Xirs&start_radio=1
Decyzja ta jest nieodwołalna a droga jaką idę prowadzi do Boga.
Poza tym - tekst ładny.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania