dziesięć fotografii od ciebie a na fotografiach siedem chorwackich kotów

dlaczego mnie nie dotykasz pyta czarny chorwacki kot

coraz dłuższe są jego chude łapy

 

biały kot dusza wszystkich kotów

odnajduje dotyk przez kraty

 

biały jak dusza wszystkich kotów chorwacki mur

patrzy na czarnego kota

 

różowymi oczami duszy wszystkich kotów chorwacki mur

patrzy na czarnego kota

 

źrenice w półprzymkniętych oczach pręgowanego sfinksa są jak nasiona kminu

 

pręgowany chorwacki sfinks patrzy na biały chorwacki mur

 

biały jak dusza wszystkich kotów chorwacki mur patrzy na czarnego kota

 

czarnemu kotu wydłużają się łapy

 

biały kot dusza wszystkich kotów

przechyla głowę mruży oczy

 

odnajduje przez kraty szczelinę

nasiono kminu

źrenicę

 

źrenice w półprzymkniętych oczach pręgowanego sfinksa są jak nasiona kminu

 

- sfinks rozkminia -

 

(ty rudo-biała ze spokojem

włóż pyszczek do pudła po farbie

wyliż

najedz się

nakarm

 

ty biało-czarny co śpisz na odrapanym progu

co ci się śni

nagietek nasturcja

nie

pst

co

pstro)

 

biały jak dusza wszystkich kotów chorwacki mur

przechyla głowę mruży różowe oczy duszy wszystkich kotów

 

mur mur

 

źrenice w półprzymkniętych oczach pręgowanego sfinksa są jak nasiona kminu

 

jestem mózgiem startym na tarce o grubych oczkach

każdy wiór jest napuchniętym mózgiem

 

jestem sercem do którego napłynęło milion słów

każde słowo jest sercem

 

jestem ciałem które drży

każde drgnienie jest burzą

 

jestem ciepłą wodą duszą wszystkich kotów mówi chorwacki mur

 

źrenice w półprzymkniętych oczach pręgowanego sfinksa są jak nasiona kminu

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (28)

  • laura123 07.01.2021
    Rozumiesz, co tu napisałaś?
  • Trzy Cztery 07.01.2021
    To ekfraza. Więcej powiem późnym wieczorem, jestem w pracy. Do zobaczenia przed północą.
  • Trzy Cztery 07.01.2021
    Obiecałam, to jestem. Lauro, wiem, co chciałam napisać, lecz wolałabym nie tłumaczyć wiersza. Za to wspomnę o jego genezie. Otrzymałam kiedyś w prezencie dziesięć artystycznych fotografii z kotami. Szczególnie podobała mi się ta, na którym widniał czarny, wychudzony kot, może już stary. Nie znam się na kotach, jestem alergiczką, nie mogę mieć kontaktu z ich sierścią, śliną, i nigdy nie mieszkałam z kotem pod jednym dachem. Ale tak pomyślałam, że to stary kot. Leżał na parapecie okna, a jego przednie łapy zwisały tak żałośnie, tak smutno, jakby dawno nikt go nie głaskał. Te smutne łapy były sfotografowane w taki sposób, że wyglądały na dłuższe niż były w rzeczywistości. I od tego się zaczęło. Od przejmującego wrażenia. Postanowiłam napisać o tym kocie, o innych kotach. chciałam spróbować zmierzyć się z kocią naturą w wierszu. To jest efekt. Chyba Ci się nie podoba.
  • laura123 07.01.2021
    Ja polecialam w wyobraźni za chińskim murem, bo ten chorwacki niby na jego wzor, tylko znaczenia tych kotow nie mogłam rozkminić, a tu takie kwiatki.
    Wielkie dzięki za przybliżenie tresci.
    Pozdrawiam.
  • Trzy Cztery 08.01.2021
    Pozdrawiam również.
  • laura123 08.01.2021
    Aha, i nie to, ze mi się nie podoba, bo to jest na swój sposob ciekawe, tylko dzisiaj nie mam już siły zastanawiać się nad nim. Ale jutro...
  • Trzy Cztery 08.01.2021
    OK
  • laura123 08.01.2021
    Zmieniłaś nieco treść, wzbogacilas o kolejne znaczenia... i jak to rozkminić... jakbym stała przed chorwackim murem. Albo jakbym obserwowala buddyjskich mnichów oddajacych się medytacjom. Kto zdoła przeniknąć w ich myśli?₩
  • Trzy Cztery 11.01.2021
    laura123 , nie zmieniłam ani jednej litery od chwili opublikowania. Tekst jest wciąż taki sam. mój komentarz mógł wpłynąć na Twój odbiór. Ciekawie napisałaś. Dzięki.
  • laura123 11.01.2021
    Trzy Cztery widocznie za pierwszym razem przeczytałam pobieżnie i dopiero przy ponownym coś drgnęło.
    Ciekawy ten wiersz, wracam do niego i szukam otwartych drzwi, a to trudne, niemniej lubię takie, bo one zostają w pamięci...
  • Trzy Cztery 11.01.2021
    Pozostanie w pamięci to dla wiersza duża nagroda.
  • Szpilka 08.01.2021
    Ekfraza jak u Grochowiaka - "Płonąca żyrafa", trzeba lubić taki styl, przeczytałam z zainteresowaniem ?
  • Trzy Cztery 08.01.2021
    Bardzo lubię Grochowiaka. Dzięki za wizytę!
  • piliery 08.01.2021
    Tu jest coś. Rozlegle wędrujesz; Kusturicą kusisz; prążkowanym sfinksem, a Szpilka jeszcze moją ukochaną "płonąca żyrafę" przywołuje. I chorwacki mur odsłaniasz wraz z wielką historią o której wielu chce milczeć; Szeroki świat się mi tu otworzył i niemal fascynuje. Brakuje mi tego co jest od początku u Grochowiaka: dialogu osadzonego w konkrecie. Szkoda. Genialny tytuł, do tradycji komiksowej można by go wpisać.
  • Trzy Cztery 09.01.2021
    piliery, dzięki za ciekawy komentarz! Tytuł mi się też podoba. A dialog jest, tylko konkretu brakuje. Jak to u kotów:

    -Co ci się śni?
    -Co? Pstro!

    Żartuję. Chciałam, żeby wiersz był nieco "mglisty", a jednocześnie - sugestywny.
  • Wrotycz 08.01.2021
    Świetne:) Inne, liryczne rozpisanie rzeczywistości w obrazowej mantrze. Powtórzenia nadają rytm i klimat.
    Tytuł dodaje mega treści.
    A koty... wiadomo. Z głębi swojej natury barwią świat tajemnicą.
    Pozdrawiam.
  • Trzy Cztery 09.01.2021
    Wrotycz, dziękuję. Koty barwią świat tajemnicą, tak, a czasem aż przerażają swoją pewnością siebie, swoim spokojem, swoim - też - zamknięciem się w sobie. Kiedyś napisałam taki wierszyk:

    OBCHODZENIE KOTA

    czy można obejść kota
    trzy metry przed nim

    nie
    ale można
    zacząć go obchodzić

    zacząć go obchodzić
    trzy metry przed nim

    skończyć go obchodzić
    trzy metry za nim
  • Tjeri 08.01.2021
    Kurczę... To jest dobre! Bardzo dobre.
    Tylko tłumaczenie niepotrzebne. Wystraczyłoby "ekfraza" gdzieś w nawiasie dodać. Nie ma co presji zbyt szybko ulegać. :)
  • Trzy Cztery 09.01.2021
    Tjeri, wielkie dzięki za pozytywną ocenę! Masz rację, mogłam dopisać, ale wtedy tytuł zrobiłby się gorszy, osłabiony, bo z jakimś dopiskiem właśnie. Dopisek mógłby zabrać mu trochę urody :)
  • Dekaos Dondi 09.01.2021
    Trzy Cztery↔Przyznam szczerze, że po raz pierwszy doczytałem do połowy, ale gdy drugi raz na spokojnie całość,
    to coś jest w tym tekście. Co przyciąga w pewnym sensie. Także inność. A to lubię.
    Nawet przez powtarzalność z Villanellą mam skojarzenie:)↔Pozdrawiam:)↔5
  • Trzy Cztery 09.01.2021
    Dekaos, wiem, że lubisz inność. Czytam Twoje utwory od jakiegoś czasu. Masz ogromną wyobraźnię. Przeczytałeś najpierw do połowy? Hahaha, nie dziwię się. Jest tyle do poczytania... To znak czasu: krótkie teksty mają większą szansę na przeczytanie ich w całości.
  • Dekaos Dondi 09.01.2021
    A co do "Ciszy'' to jednak najbardziej lubię pierwszą wersję z 1965→Nini Rosso:))
  • Trzy Cztery 09.01.2021
    Wysłuchałam i muszę się z Tobą zgodzić. Dziękuję za namiary.
  • Dekaos Dondi 09.01.2021
    Trzy Cztery↔Na YT→ta wersja mi najbardziej przypadła, w sensie filmu.
    Taki... zwyczajny.     https://www.youtube.com/watch?v=OHkri8ZUqOA
  • Pasja 09.01.2021
    ...dziesięć fotografii od ciebie a na fotografiach siedem chorwackich kotów... tytuł wymiata i pozostawia pewną tajemniczość, Dziesięć kotów - jak Dziesięć przykazań albo dziesięć plag egipskich? Pomiedzy kolory i ten ciągnący się mur. Dziesięć to jak kropla w morzu. Tam ich jest tysiące i po wyjeździe turystów trute są tak gdzieś u jesieni.
    Koty to rozpoznawczy znak Chorwacji. Coraz częściej słyszy się apele o pomoc dla tych zwierząt.
    ... źrenice w półprzymkniętych oczach pręgowanego sfinksa są jak nasiona kminu
    jestem mózgiem startym na tarce o grubych oczkach
    każdy wiór jest napuchniętym mózgiem
    jestem sercem do którego napłynęło milion słów... piękne
    Pozdrawiam
  • Trzy Cztery 09.01.2021
    Pasjo, i ja słyszałam o tej kociej tragedii. Miło, że coś Ci się spodobało. Dziękuję!
  • Onyx 11.01.2021
    O kurde, naprawdę dobre. Dość "dziwaczne", ciekawe, przyciągające uwagę. Eksperyment uważam za udany, bardzo udany. Będę tutaj wracała na pewno :D
  • Trzy Cztery 11.01.2021
    ?

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania