Dziewczynka z Instagrama
już nie pamiętam o co poszło
może o deszcz
co rozpuścił ostatnią wiadomość
może o słońce
świecące do zaślepienia oczu
do wypalenia rozsądku
i naskórka
mój charakter udźwignie
tylko Pudzian
i ty
choć nie jesteś tak wielki
siłą mięśni
możesz unieść nawet gniew
bierzesz mnie na ręce
robię się coraz mniejsza
coraz młodsza
jestem dziewczynką z Instagrama
pokazującą fucka
od ścian odbija się twój śmiech
Komentarze (28)
może o deszcz
co rozpuścił ostatnią wiadomość
może o słońce
świecące do zaślepienia oczu
do wypalenia rozsądku
i naskórka
Do tego miejsca OK
Jeżeli nie, to nie.
https://www.youtube.com/watch?v=Yy-u3v2snZE
Dziękuję, Grain
Tylko tam, on już był duży, a ona już mała:)↔Pozdrawiam🤣
Dziękuję za odwiedziny i również pozdrawiam
I to nie jest satyra, aczkolwiek wiersz napisany z przymrużeniem oka... ale nie inaczej robią małe diablice, niemniej w tym ich urok. Nie ma mowy o nudzie...
Znajoma w czwartej ciąży powiedziała, że to lubi, jej Maryjusz spuszcza się tak, jakby napierdalał grochem.
Puściłem sobie filmik z dwuletnią wnuczką w łóżeczku. Na pytanie ile ma lat, po przeliczeniu paluszków pokazała środkowy. Starszy brat zarżał. Popełnionego wtedy, po premierze wierszyka, nie będę szukał. Inna kategoria wiekowa.
NO!
Współczuje dwuletniej wnuczce, jeśli ją ma.
Tutaj przeróżne tożsamości się przewalają.
Przepraszam, uciekam!
NO!
Wczoraj podziękowałem tobie za wyłapanie błędu w moim tekście.
Pierwszy wpis mógł skierować pochwały na opcję Satyra – monolog wczesnej Molly Bloom.
I tyle.
Można depnąć w krowi placek.
NO!
https://www.youtube.com/watch?v=wb0iGlbr0kA
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania