Poprzednie części: dzisiaj
dzisiaj
zobaczyłam śmierć,
uśmiecha się głupia
historia, skończy się jak zwykle
w gazetach
nieświadomie żył i umierał
biedak, ale miły był
cichy, kulturalny pan
sznur czekał w szafie
czy był sam?
przegonię kostuchę,
jutro
twoim zdjęciem, szalonym
uśmiechem psa, kota
zjem czekoladkę, zatańczę
wino poleję
cudowności
to przecież boska robota, co mi tam
do jego mądrości
Następne części: dzisiaj
Komentarze (3)
Chyba zrezygnuję jeśli nie obieca, że wcześnie i we śnie.
⭐⭐⭐⭐⭐⭐
(tak, gdyż do czasu otwarcia opcji jawnego klepania podobaśki takich postanowiłem nie wklejac. Głupawe to - daję 5.
Jako, że poznaje się po owocach tak i one. Każdy tu do pięciu zliczy, a szóstego się douczy.
I taku dopomósz buk )
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania