dzisiaj
powoli się uzdrawiam
z lekkością przeliczam
drzazgi w papierosie
wypijając przechylam głowę
odczarował się świat
w samym centrum dowodzenia
wykrzyczę jutro co na dzisiaj
zapłaczę potem i zapomnę
przemilczę ciszę marnotrawiąc
kilka wspomnień
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania