Przeczytałam wszystkie jej komentarze u mnie. Kiedy założyłam konto, to na drugi dzień już była u mnie mróweczku. Ten czerwony w mały stworek wnosił tyle radosnych słówek pod moimi tekstami. Strasznie ją lubiłam i kiedy czytałam jej komentarze, zawsze powodowały u mnie śmiech. Nawet tak niedawno myślałam o niej. Nie mogę nic już napisać. Teraz całość twoich chronostrzępów rozumiem.
Najbardziej niesamowite jest to, że można kogoś darzyć szacunkiem i sympatią wyłącznie poprzez publikacje i komentarze. Pisząc, odsłania się duszę? Wiem, nie zawsze, idealista ze mnie, ale na szczęście jest to możliwe.
Dziękuję, pasjo.
Pozdrawiam ;)
Adamie T - Tak to jest. Konto na tej Ziemi staje się puste, a jednocześnie - po Drugiej Stronie - staje się - Pełne - ale tym razem, już nigdy puste nie będzie. Takie jest moje zdanie. Jej teksty świadczyły o - bogatym umyśle. Najbardziej Ją zapamiętałem, jak mi fajnie napisała, żebym się przestał wychylać zza ściany. Chodziło o rejestracje.
Po czasie, ale zabolało - nie znam Twojego ostatniego wpisu, ale ... wszystkie moje nastroje przy tym nic nie znaczą. Tym bardziej, że to była mądra i wartościowa osoba.... eeeech ch....
Komentarze (8)
Dziękuję, pasjo.
Pozdrawiam ;)
Pozdrawiam Adam
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania