eeee pszeprrrrraszau szy moge?

po alkoholu drętwieją mi usta

to muszę zacząć całować

i tak po prostu podchodzę do ciebie stukam w ramię

 

eeeee przepraszam czy mogę? nie czekam na odpowiedź

i odchodzę

bo w sumie za mało wypiłam wstydzę się

cześć

 

no to jeszcze troszkę piję idę zapalić

ale coś mi tam jest nie tak

jakby mnie na wymioty czy coś

więc idę do łazienki czy na zewnątrz

 

wracam

 

eeee pszeprrrrraszau szy moge?

patrzy ktoś na mnie jak na idiotkę ale po chwili mówi że no spoko

a ja

ale psze pana ja psze chwilom rzygałau

tak w myślach powiedziałam

 

pocałowałam i mówię że dzięki

a on hola hola laska a ty gdzie idziesz

a do domu

narobiłaś mi nadziei na coś więcej

tak?

tak

tak?

tak

kurwa

co?

no to idziemy do wyra

 

on tak poszedł przede mną a ja uciekłam albo zasnęłam

bo przecież chciałam tylko pocałować

przed chwilą rzygałam idę do domu

 

_____________________

A tak, płynie z tego morał. :D

Średnia ocena: 4.6  Głosów: 13

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (25)

  • Pan Buczybór 08.10.2016
    Ciekawy. Dziwny. Dobrze napisany. 5
  • O-Ren Ishii 08.10.2016
    A dziękuję :3
  • Mogador 08.10.2016
    Hmm. Ciekawe, ciekawe ;) Normalnie widzę tę dziewczynę i całą sytuację ;) 5
  • O-Ren Ishii 08.10.2016
    O to chodziło, żeby widzieć. Dziękuję! :3
  • akwamen 08.10.2016
    Samo życie, bolesne i pijackie. podoba mi się 4
  • O-Ren Ishii 08.10.2016
    A dziękuję i za 4 :)
  • Nuncjusz 08.10.2016
    dla mnie to warte najmniej 5
  • O-Ren Ishii 08.10.2016
    Dlaczego?
  • Nuncjusz 08.10.2016
    O-Ren Ishii bo mi to bardzo bliskie i takie swojskie
    w końcu jakiś wiersz dotarł do mnie w stu procentach
  • O-Ren Ishii 08.10.2016
    Nuncjusz a że mi bliskie bardzo to ojeju, ubolewam
    Ale dziękuję bardzo bardzo
  • Angela 08.10.2016
    Muszę zgodzić się z przedmówcami, po prostu samo życie i tylko westchnąć mi się chce, bo jak dawno to było : )
  • O-Ren Ishii 08.10.2016
    A tam dawno! Na pewno nie aż tak :D
  • Angela 08.10.2016
    O-Ren Ishii całe wieki, ale miło wspominać : )
  • ausek 08.10.2016
    A mnie ogromie żal tej dziewczyny. Widać, że ciężko znaleźć się jej w takiej sytuacji. Czegoś szuka, ale czego? Pewnie zrozumienia, osoby, która coś pojmie. a przede wszystkim nie będzie osądzać. Pinć.
  • O-Ren Ishii 08.10.2016
    Akceptacji :) Dziękuję!
  • ausek 09.10.2016
    O-Ren Ishii, wiem. Ale nie tędy droga. Zawsze będziesz mieć "to"w głowie. Przyjdzie w najmniej oczekiwanym momencie i musisz dbać radę, musisz. W swoje wiersze wlewasz ogrom emocji, które walą po pysku. Ja wiem. :(
  • ausek 09.10.2016
    ausek dać*- uf, ten telefon
  • O-Ren Ishii 09.10.2016
    ausek jeszcze roczek, tak myślę, i tak dobrze już będzie, dam sobie radę, jakoś. Dziękuję Ci bardzo bardzo. :*
  • Chiri Ho Go 09.10.2016
    O, takie zajebiaszczo dobre. Wikingu, dobra jesteś w tych emocjach, nawet na płytach winylowych.
    Też bym uciekła, pchać do łóżka z odruchem wymiotnym nie warto, ale chwila. Po alkoholu już jedno w sumie. Po "palenie zabija" tym bardziej. Bo w sumie wszystko to wymówki do "cześć", a cześć i tak finał skończy w sedesie.
    Przykre to, ale morał z tego taki, wikingu. Ześ przeprosił za nic, a trzeba było go w krzaki, na trzeźwo. Jeszcze by podziękował.
  • O-Ren Ishii 09.10.2016
    No podobno w emocjach nieźle siedzę i się odnajduję.
    Jedno, wszystko jedno, ale jakoś teraz nie. I na trzeźwo pewnie te krzaki by wyszły, ale nie było na trzeźwo :c w każdym razie, dziękuję :*
  • Niemampojecia96 17.10.2016
    Um, wgl ostatnio Twoja twórczość jest dla mnie coraz bardziej niezrozumiała, autystyczna, brutalna.
    Nie że to źle, ale trochę szkoda - dla mnie jako czytelnika, że jest tak coraz
    bardziej, bardziej i bardziej oderwana ode mnie.

    Coraz silniej czuję przy niej kołowrót we łbie, takie ''ale o co teraz chodzi?'', staje się dla mnie zagadką, jakimś odpływającym daleko statkiem. Albo przypływającym z miejsc, których nie znam.

    Jest miejscami bardzo nieprzyjemna - może dlatego, że wciąż się próbuję bardzo identyfikować, a już nie mogę, nie potrafię.

    Nie brak jej jednak tego, że wbija mocno w jakąś emocję, a sztuka ma to do siebie, że wywołuje silne odczucia, niekoniecznie też dobre.

    Dostrzegam; patrząc na starsze Twoje rzeczy, później na nowsze, że nastał zupełny brak opisowości i nagość emocji, sytuacji, bez upiększania językiem, bez opowiadania kwiatami, pewna brutalizacja bodźców.

    Ten wiersz jest dla mnie kompletnie niezrozumiały,

    ''Po alkoholu już jedno w sumie. '' - dziwna opinia, nie zgodzę się po całośći, chociaż może nie wiem o czym mówię, bo jeśli piję to do momentu, gdy cały czas zachowuję swój sassy poziom :DDDD, więc nie wiem co po przekroczeniu pewnego momentu najebania, bo go
    nie
    przekraczam.

    Wybacz, że mnie mniej w komentarzach, Ren, ale po prostu mniej mnie jakkolwiek odnajdującej jeszcze mnie w Twojej twórczości, przy czym to, że się nie odnajduję już w niczym ni cholery nie znaczy, że nie cenię Cię artystycznie.
  • O-Ren Ishii 17.10.2016
    Nie wiem, może tak ostatnio jest, może, bo tak mi się żyje, bo tak mi się jest właśnie. Ale stara Ren wróci i pisanie bardziej metaforycznie, teraz często dosłownie piszę. Jakoś muszę.
  • O-Ren Ishii 17.10.2016
    I nie przepraszaj, mnie w ogóle mało.
  • zbok77 22.10.2016
    Dam4
  • O-Ren Ishii 22.10.2016
    spoko XD

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania