Eliza
kiedyś stworzyłem kropkę
ubrana w gustowny frak
iskrzyła płomiennymi (.)
zaglądałem do niej codziennie
w głowie układając (.)
trzymałem nasze jedyne dziecko
pozostałaś elizą (.)
zapisana kartka wewnątrz
otulona ciepłem warstwy
żyję
iluzję odbijając
czy aby?
Komentarze (10)
Dla mnie to nie jest lekki tekst raczej taki, który wchodzi pod skórę.
Fajne, literackie ontologie:)
Pozdrawiam:)
Postać: Dzieci bez ust
Zdarzenie: Światło zaraz zgaśnie
Gatunek (do wyboru): Thriller lub Opowiadanie obyczajowe lub Horror i pochodne
Czas na pisanie: 23 czerwca (niedziela) godz. 19.00
Powodzenia :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania