Elizjum
Chłopiec pochylony nad stertą rozważań; unika spojrzeń, cudzych cieni. Lęka się wstać.
Dziewczynka pochylona nad pięknem sadzawki; unika brzydoty, cudzej wrażliwości. Lęka się spaść.
Gdzieś rozpoczyna się dzień... delikatny chłód uderza w policzek chłopca. Podrażniony własną słabością. Niszczony uległością.
Gdzieś rozpoczyna się noc... delikatne ciepło gładzi policzek dziewczynki. Kochająca demony wielkości. Kreatorka rzeczywistości aberracji.
Zamknięte koło dobiera odpowiedni los.
Pola niedaleko klejnotu ludzkich rąk; znak naznaczony krwią. Iluzja znad fikcyjnych światów.
Wzrok chłopca spoczywający na aniele; doskonałym, Bożym ciele.
Wzrok dziewczynki wewnątrz horyzontu; zebrane ślady pobytu.
Zapadła ciemność.
Magia pradawna - Eliksois.
Chłopiec dostrzega kształt; lustro pokazujące istotę. Bez duszy, bez serca, bez twarzy. Koniec gnijącego padołu. Krzyk pokolenia.
Dziewczynka dostrzega szansę; wyciągnięty nóż doświadczeń.
Walka trwa.
Pokolenia złączone rządzą obrazu; Eliksois słodkim głosem tuli.
Głowa chłopca zwisająca. Krzyżyk pociągnięty sznurem.
Ostatnia modlitwa.
Dziewczynka odnalazła szczęście.
Chłopiec stojący nad i pod.
Morderczy bezkres.
Umiłowany bezsens.
S.
Komentarze (10)
Nawiązujesz do elizjum części świata która jest przeznaczona dla dusz dobrych ludzi i miejscem wiecznej szczęśliwości i wiecznej wiosny po śmierci. Ale też ogród rozkoszy – biblijny raj stworzony przez Boga dla Adama i Ewy.
Chłopiec i dziewczyna - on boi się wstać, ona spaść. Ciekawe rozważania nad życiem i przemijaniem. Historia libi się powtarzać.
Pozdrawiam
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania