Epidemia walniętych w ciemię
Idioctwo przebiło sufit, później strych oraz dach, wreszcie drasnęło o chmurę: oto wszystkie bowiem występujące z kościoła głupki przyznają jednocześnie, że do niego nie należą! Wobec tego jak można wystąpić z czegoś z czym nie posiada się żadnego związku?
Bowiem skoro jestem ateistą, w takim przypadku występowanie o potwierdzenie tego faktu przez kościół w akcie formalnego odstępstwa jest zwyczajnie logiczną sprzecznością, o ile nie hipokryzją. Ponieważ nie wierzę, to także nie jestem członkiem kościoła. Czy naprawdę ksiądz proboszcz musi to zatwierdzać własnym podpisem?
Widocznie musi, gdyż jak niechcący podsłuchałam [jeszcze przed drugim lockdownem] rozmowę w mojej ulubionej kafejce, to pewien tłustowłosy kobieton [w czerwonych, niezbyt świeżych legginsach oraz powykrzywianych czarnych balerinach] żalił się reszcie swojego towarzystwa:
"Niemalże żałuję, że nie mogę złożyć aktu apostazji i przy okazji wygarnąć klechom. Nigdy bowiem nie należałam do żadnego kościoła i nie byłam ochrzczona."
Komentarze (168)
Tekst dobry i na czasie!
W pierwszej dekadzie obecnego wieku" Wymiotno Aborcyjna" propagowała islam, szczególnie wówczas modny wśród studentek orientalistyki. Upał jak nieszczęście, a babodziewuchy w długich po kostki ciuchach oraz łbach szczelnie owiniętych po to, aby "nikt nie naruszał ich piękna". Tak, "piękna", mimo że wielu z nich gęba jak przydeptany naleśnik...
Najwyraźniej za mało masz między uszami, żeby zrozumieć pewne proste zależności.
Wtedy kościelni mogli się zabawiać z małoletnimi, jak chcieli, bo żadnych śledztw, ani podejrzeń o pedofilię nie było, a nawet, jak kogoś przyłapano, to media o tym nie mówiły. Kościół miał społeczny szacunek, walczył przeciwko komunizmowi.
Później, zamiast zająć się religią, Kościół poszedł w politykę i zdobywanie władzy oraz majątku. Przyprawiając to skandalami pedofilskimi, nic dziwnego, że ludzie odwracają się od Kościoła.
A co do piękna kobiet, to raczej nie powinnaś je oceniać...
W ZSRR byli też specjalnie tworzeni agenci, którzy mieli przenikać w sutannach do struktur Kościoła, by oddalić wiernych od wiary, ośmieszyć tę wiarę, bo tylko osłabiając wiarę, mogą prowadzić ludzi jak cielęta na rzeź. Nie ma nic łatwiejszego niż sterować głowami, w których poza pustką nie ma nic.
Oczywiście, że pedofile są wszędzie. Gdzie napisałem, że nie ma? Ale mówimy o Kościele, który powinien świecić przykładem. To jak wziąć dwóch facetów, z których jeden jest seryjnym mordercą, a drugi przykładnym mężem i ojcem. Jeśli ten pierwszy zabije, to nie szokuje tak bardzo, jak morderstwo popełnione przez drugiego.
I nie oszukuj się, że wszystkie pedofilskie czyny popełniali agenci i inne podejrzane jednostki. Księża-pedofile byli i są i trzeba się ich pozbywać, a nie przenosić do innej parafii.
Może dlatego, że Kościół przez lata ukrywał pedofilów w swoich szeregach, chronił i utrudniał ich złapanie.
Zresztą kto tu zostawia tych pedofilów? Każdego pod sąd i tyle.
Po tytule jednak liczyłam na coś dłuższego i ciekawszego.
Po co mają należeć do instytucji, którą gardzą?
Inną sprawą jest faktyczna wiara księży jak i pojedyńczych członków kościoła. Gdyby w kościele zostali wierzący, to byłoby ich niewielu. Może tak byłoby lepiej? A tak mamy, że tak powiem polskich kibiców slalomu giganta, którzy kibicują Polakom. Nie ma żadnego Polaka, to nie kibicujemy, pojawi się, to przyznajemy, że byliśmy kibicami od zawsze i to nas sport narodowy. Tak jest z Kościołem, wszyscy byliśmy z nim od zawsze, ale gdy pojawiają się problemy, to okazuje się, że byliśmy w nim z nie naszej woli. (poprzez chrzest).
Lepiej mieć chyba tylko tych, co prawdziwie wierzą, niż gromadzić zło całego świata.
Zobacz, wystarczy napisać parę słów na tematy religijne i już pędzą wszyscy ateiści i najwięcej mają do powiedzenia, a prawdziwych ateistów wiara po prostu nie obchodzi i mają gdzieś takie tematy. Dlatego to jedynie propagandziści i to marni, bo zbyt czytelni.
Jeśli uważasz, że ateistów nie obchodzą takie tematy, tylko pokazuje, że się nie znasz na ateizmie. Jakoś katolickich hierarchów interesuje każdy przejaw życia ludzi, więc jak ktoś się wpie... z butami do mojego życia to mnie to interesuje.
Pytasz, czy byłem chrzczony?
Tak się składa, że znam ateistów. Czasami o czymś rozmawiamy, w sensie poruszamy jakiś aktualny temat w obrębie wiary, ale to wielki wyjątek, bo oni nie wierzą i ten temat ich nie obchodzi.
Józef mnie pyta, czy należę do kościoła. Więc uściślam, o co mu chodzi. Znaczenie ma takie, że jestem w księgach jako chrześcijanin, a mogę sobie tego nie życzyć, prawda?
No, dobrze, znasz ateistów. I co? Twoi znajomi nie są wyznacznikiem społeczności ateistów. Niektórych katolików też sprawy wiary nie obchodzą.
Z ciebie propagandysta, a nie ateista.
Nie ochrzciłem swojego dziecka. Do kościoła nie chodzę.
Ale ja nie trąbię o sobie, więc twój argument jest bezpodstawny.
I tu się najzupełniej z Tobą zgadzam.
Dziecko będzie sobie chciało wziąć chrzest, to dorośnie i sobie weźmie.
Nie będę je zmuszał, w przeciwieństwie do totalitarnych instytucji.
Talent jest od Boga, jak wszystko.
cCzynności, które wymieniłeś są przydatne dla każdego człowieka. Oblewanie głowy wodą, żeby spełnić chore wymysły ludzi wierzących w wymyślonego przyjaciela to inna sprawa :D
No to tylko twoja opinia. Dla mnie etyka chrześcijańska jest do niczego niepotrzebna. Można spokojnie obejść się bez niej.
Masz talent, masz dobre teksty, nie szkoda Ci tego marnować na coś takiego?
Jednak nie trzeba być zawodowym kucharzem, by stwierdzić, że danie nam nie smakuje. Tak samo jest z tekstami. Czasem zasmakują, czasem nie.
Bo ja widziałam tutaj tylko komentarz co do talentu, a nie do treści ??
A sama zachowujesz się jak nie powiem co, uważający, że wszystko wie najlepiej, a inni powinni mu buty lizać.
Zastanów się czy twoje wyzwiska bardziej nie pasują do ciebie.
Dlatego, że Bafana ma dobry warsztat może pisać o wszystkim, nie uważasz?
Inni nie mają ani talentu, ani warsztatu a piszą te wypociny i jeszcze chwalą się wzajemnie...
Gdzie ja napisałam tekst urągajacy katolikom? Nie przypominam sobie. Poza może starym opowiadaniem, gdzie wielu widziało inspiracje Mickiewiczem zdaje się. A on był osoba wierzącą, z tego co kojarzę.
Nawet Biblia nie jest doslowna i wartości są pokazywane poprzez historie, a nie poprzez jasne mówienie, co jest złe, a co nie. A tutaj historii nie ma, jest wszystko podane na tacy.
Pisać może, ale to, ze ktoś ma warsztat, znaczy tyle, że pisze dobrze technicznie. Tematyka w jakiej pisze juz nie musi być ambitna. A to kwestia juz subiektywna, tobie może pasować, innym nie musi.
Niemożliwe...
Mruk to...?
Wymyślasz sobie!
Co ty pitolusz? Kiedy mnie rozszyfrowała, jak sama się wydałam, bo już nie mogłam dłużej w ukryciu cicho siedzieć!
Jakby nie było jesteś cieciem...
Nieprawda!
Wymyślasz jakieś głupoty.
Ić stond.
To chyba deklaracja...
Możecie być razem samotni?
Idę szykować stół... papa
No w sumie...
Ale nie jesteś pasją?
Po co pasja miałaby się przebierać w Mruka, jak kiedyś przebrała się we Franka Gorzałkę, ale chyba w jakimś szczytnym celu.
Nie pamiętam dokładnie...
W kupie chyba zawsze raźniej...
Ale w miłej kupie.
Tylko miłej kupie.
To twój absztyfikant.
Więc płyń.
Ja też już pójdę w samotności oglądać telewizję.
A nie piszesz? Poezja, Proza? Chyba, że masz inne konto.
Bo komentujesz tylko swoją ulubienicę, jakbyś był tylko dla niej.
Jesteś cieniem betti-yetti...
Czyli to coś poważnego.
Życzę obojgu wam szczęścia :)
Aha. Bóg. Jesteś osobą wierzącą. Rozumiem.
Pasujecie do siebie, jak ulał.
Powodzenia!
Bez sensu ?
To byłam ja Głos Rozszondku ?
We każdym razie tyż robiłam ten błond i nakręcałam się, jak dziki bączek w pokrzywie, ale mi przeszło. Na Was?
Pozdrawiam.
Krytyk się znalazł! Od brzucha bolenia ;)
a czy mógłbym z nieśmiałością prosić o sposób wypchania się, gdyż liczba ich mnoga i nie wiem, który wybrać.
To ma być publicystyka? Chyba porządnej publicystyki nie widziałaś. To pomyje i zlewki.
A wiesz, że befana rymuje się z brytfana :]
xd
Twoje upodobania mnie nie interesują. Pływaj w czym chcesz ;)
Ale ty zapodałaś dodatki.
Jeśli dla ciebie każdy apostata to głupek, to jesteś idiotką.
"Głupek" vs "idiota", czyli wyraz bliskoznaczny :p
Po niezliczonej ilości kont nie zdziwiłabym się nowej kreacji piszącej wiersze.
Nie twierdzę, że tak jest na 100 procent.
Twierdzę, że wszystko jest możliwe...
Co do tekstu... i tak każdy zrobi to co chce. :) Nie widzę tutaj żadnego sensownego przekazu oprócz kolejnego obrzucania gówienkiem i metaforycznego wybierania tego "lepszego sera, bo przecież nie ma dziur, więc jest lepszy niż inne".
Dzielenie na lepszych i gorszych. Jak ludzie to sami robią, to cóż się dziwić, że robią to również Ci u steru? ;)
I stereotyp - Polaka- katolika... Ech. Jako ewangeliczka nie wypowiem się na ten temat, bo przestaję się uważać za Polaka, ale to na życzenie tych, którzy sortują. :)
Sortujcie dalej, mili państwo. Byleby się nie okazało później kto jest tym śmieciem, którego trzeba wyrzucić.
do służebności.Przecież Głodzie, Jędraszewscy, Rydzyki i im podobni sami powłazili na ołtarze.Oburzają się kiedy ich wierzący stamtąd ściągają! Wór pokutny i na Jasną Górę o kromce chleba i wodzie.
Prawda zaś jest taka: nie chodzi w moim tekście o samo odstępstwo, bowiem m.in. apostatami byli zarówno św. Paweł Apostoł, jak Marcin Luter... Mój tekst odnosi się do najzwyklejszych dzyndzlów - farfocli, intelektualnych embrionów spod znaku błyskawicznej Wymiotno-Aborcyjnej :]
Nie trąb, idioto, że odchodzisz, że się z tym lub owym nie utożsamiasz, że nie wierzysz itp. Nie jesteś dla mnie żadnym bohaterem, taki bądź inny osobniku typu Żydówka Sylwia Chutnik, która odstąpiła...
Od czegoś, kobieto, odstąpiła, skoro - przypuszczalnie - w ogóle nie jesteś ochrzczona?
Niemniej: w przypadku felietonów / esejów itp. gatunków, to zawsze należy je czytać ze zrozumieniem :-)
Nie wiedziałam, że stwierdzenie pt. Żydówka to coś, hmmm, obraźliwego???
Teraz już będę jędzą! "Maul halten", Jewropejczyku. Tak, stara, bo każda "mądra", czyli wiedźma [od słowa "wie / dzieć"] zawsze będzie stara, nawet w niemowlęctwie, o czym cię zapewnia córka skromnej kopistki metryk ze Zgrupowania "Żegota", co rodzinne metryki zmarłych Krewnych przekazywała dla tych, którym było trzeba ratować życie.
Bo Żyd to przede wszystkim wyznanie, później zaś tobie podobna chutnikowa nacja, wózeczku na zwłoki, jak sam siebie - nomen omen - obrazowo przedstawiłeś.
W związku z powyższym odpimpaj się od starodawnej, czyli starej Befany i nie udowadniaj, że jesteś tym, kim byłeś / jesteś / może będziesz? :p
Ugrupowanie Żegota niczym lepsze od innych, wstyd na ciebie i śmiech bierze babo żałosna! Nie ja zacząłem pluć jadem dokoła, a ty!
Niejaki Mickiewicz, imigrant (!!) litewski (powiesz zapewne, że skoro imigrant to przez lewaków i komunistów obwołany wieszczem) pisał był "gwałt niech się gwałtem odciska". Gdyś pluć zaczęła musisz liczyć, że opluta zostaniesz! I nie świeć tu rzekomym patriotyzmem, ani rodziną. Taka z ciebie katoliczka i patriotka, oraz godny Powstańców potomek, jak z koziej rzyci saksofon! Powstańcy bowiem szanowali i prosili o poszanowanie wszystkich.
ŻENUJĄCY WIDOK!
"Spierdalaj"!!!
Toteż i się wypisują. A ty masz to za coś dziwnego.
Mają nie informować o czymś, co jest dla nich ważne? Mają udawać przed innymi że się nie wypisali, bo każde wychylenie się półgębkiem to coś osobliwego?
Niezorientowanym przypominam: Msza św., nazywana Pasterką, odprawiana jest o północy z 24 na 25 grudnia.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Sylwia_Chutnik
Już po fotografii widać, że to szurnięte, absolwentka gender. Fakultet pewnie tyle warty ile tych pań z Seksmisji. Ciekawe kto to to utrzymuje. Pewnie gdzieś na jakiejś państwowej albo samorządowej posadzie pierdzi w stołek i miesza ludziom w głowach.
Pogrzeb miała świecki, bliscy Znajomi zamówili w jej intencji kilka Mszy świętych w krakowskim kościele św. Anny, na które przychodziła jej bardzo religijna Siostra. Samodzielny pracownik naukowy UJ.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania