"Co biegł by do mnie łamiąc sobie kości" - biegłby* i przecinek po "mnie"
"Ale wiem, że to wiąż dwa światy." - wciąż* :)
Bardzo ładny wiersz nasycony uczuciem, ale też poniekąd racjonalnością. Zostawiam 5 :)
Dziękuję Wszystkim serdecznie :) Do napisania tego tekstu zainspirowała mnie wczorajsza rozmowa pod jednym z opowiadań. Wpadł pomysł i szybko go zrealizowałam, dlatego wiersz nie jest może idealny, ale wyraża moją aprobatę co do flirtu :)
Właśnie zdałam sobie sprawę, że to, co ja robię z moim zakochaniem zawsze, kiedy z nim rozmawiam, to czyste flirtowanie... Bosze święty, żyłam w niewiedzy!!! Ale oczywiście pięć :**
"Że znów czerwień wymaluje policzek,
Nogi lekkie się staną jak z waty,
Iskry jego zaleją oblicze,
Ale wiem, że to wciąż dwa światy." ~ Podoba mi się ten fragment, ciekawe opisy, czytało się rytmicznie i przyjemnie ^^
Każdy flirt to szansa na ten jeden jedyny związek , na spotkanie tej , tego jedyneg ( pod warunkiem , ze jeszcze nie spotkałaś ) . Przyjemne fale od niego płyną , wiersza znaczy
Lubię i to bardzo :) łagodne nawiązanie do stylu międzywojennego, wyczuwam tutaj nutę Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej. Przyjemnie się czyta po cegłach w stylu Marcina Świetlickiego.
Komentarze (17)
"Ale wiem, że to wiąż dwa światy." - wciąż* :)
Bardzo ładny wiersz nasycony uczuciem, ale też poniekąd racjonalnością. Zostawiam 5 :)
Pozdrawiam
Nogi lekkie się staną jak z waty,
Iskry jego zaleją oblicze,
Ale wiem, że to wciąż dwa światy." ~ Podoba mi się ten fragment, ciekawe opisy, czytało się rytmicznie i przyjemnie ^^
Masz kolejne 5 do kolekcji, a widzę , że sporo ich już uzbierałaś :)
Dziękuję i Maurycemu i tobie, Enchanteuse :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania