Tylko cztery? Jaka szkoda:( Uwielbiam to opowiadanie. Strasznie wciąga i świetnie się czyta:) Zawsze czekam na kolejną część z niecierpliwością (jak tu weszłam i zobaczyłam, że jest, to aż zrobiłam przerwę w nauce do klasówki z matmy, bo i tak bym się nie mogła skupić, dopóki bym nie przeczytała:) ).
,,w weekend zawsze funduje sobie przebieżkę" - ,,funduję" - wskazuję to, ponieważ wpływa to na osobę, choć jeszcze ze dwa razy brakowało ogonka;
,, z znienacka " - bez ,,z". Brakowało czasami przecinków oddzielających zdania składniowe, ale nie będę ich chyba wypisywać, 5:)
Anonim21.11.2015
Sprawdziłam i nie wiem dlaczego nie ma komentarza :O Marzycielko wybacz mi proszę, naprawdę nie wiem jakim cudem, jak pisałam, może dodałam jeden z niestosownych znaków? W każdym razie rozdział oceniam na piątkę, podobał mi się wstęp i rozmowa Abi z krukiem, jestem ciekawa tego ptaszyska, oraz relacji Sophie z Davidem, coraz bardziej zaciekawiasz wraz z rozdziałem 11 :D
Komentarze (9)
Ps. Chciałam dać wyżej wymienioną ocenę, ale przez pomyłkę dałam 3, przepraszam :(
,,w weekend zawsze funduje sobie przebieżkę" - ,,funduję" - wskazuję to, ponieważ wpływa to na osobę, choć jeszcze ze dwa razy brakowało ogonka;
,, z znienacka " - bez ,,z". Brakowało czasami przecinków oddzielających zdania składniowe, ale nie będę ich chyba wypisywać, 5:)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania