 | Hej , znajdzie sie ktoś kto chciałby pogadać o anime ? |
 | Ja zawsze.
Ale musisz spełnić chociaż jeden z trzech warunków:
A. Znać One Piece
B. Znać Axis Powers Hetalia
C. Znać Kuroshitsuji
Bo lubię gadać głównie o tym ^^
|
 | Jedynie ogarniam , kurka bo 2 pozostałych nie oglądałem . |
 | Możemy zatem zacząć gadać :)
Więc kto jest twoją ulubioną postacią, i dlaczego Sebastian? |
 | Był taki temat, ale już nie będę marudził :c Ja kocham Hellsing Ultimate <3 Death Note też bardzo przypadło mi do gustu, no i wróciłem ostatnio do dzieciństwa - Dragon Ball Z :) |
 | Jeśli chodzi o kurka to nie mam ulubionej postaci ponieważ każda mi się podobała na swój sposób, nie licząc tego pedałka blondyna który, przypominał dżefreja z gry o tron.
Tak swoją drogą pierwszy sezon podobał mi się bardziej niż ten drugi .
|
 | Kocham Shingeki no Kyojin ;-; |
 | Death note był spoko , brakuje mi właśnie takiego anime. Hellsinga oglądałem tego starego i ultimate. Nie musze mówić który był lepszy ;) |
 | Siwy - totalnie się z tobą zgodzę. Pierwszy, luźno bo luźno, był zdobiony na podstawie mangi (chociaż tak mniej więcej od połowy był odlot), a drugi to dno. Fanserwis, wałkowanie tych samych tematów i płascy bohaterowie. A zakończenie... tak bardzo do dupy :(
Wolę mangę. |
 | Nie wiem jak ma się ten sezon z cyrkiem , warto oglądnąć ? |
 | O tak, to świetnie wyszło :) Tym razem to wierna ekranizacja mangi (nie licząc tego cukrowego zakończenia, ale spoilerować nie będę ;)), a w mandze wątek cyrkowy udał się świetnie. |
 | To zajrzę , bo mangi raczej bym nie czytał. |
 | #Farfocel oglądałeś coś jeszcze nie licząc tych 3 powyżej ? Bo poruszanie się w jednym tytule szybko się kończy z braku "tematu" |
 | Ciężko byłoby ci teraz nadgonić z kupowaniem i czytaniem, bo seria nadal trwa a części ma już 23 (z czego 22 już w Polsce).
No oglądam Fullmetal Alchemist, Bleacha kiedyś, ale mi się znudził, a poza tym to jeszcze jaojce, ale nie wiem czy ta tematyka cię interesuje :) |
 | Cóż kiedyś założyłem się z kumplem kto dłużej wytrzyma oglądając Boku no pico , wytrzymałem 13 minut XD
A któtego alchemika oglądasz ? |
 | Ja z poważniejszych uwielbiam Zankyou no Terror, Death Parade, Shingeki no Kyojin i aktualnie jestem na 20 odcinku Kiseijuu: Sei no Kakuritsu (jak dotąd jestem z niego zadowolona). Z bardziej komediowych - Shokugeki no Souma.
W tym sezonie oglądam Boku no Hero Academia, Re:Zero kara Hajimeru Isekai Seikatsu, Kiznaiver, który większego wrażenia na mnie nie wywarł no i wreszcie dwa najlepsze, czyli Koutetsujou no Kabaneri oraz Joker Game. Joker Game wywarł na mnie szczególnie dziwne i zachwycające uczucie :)
Jeśli również ktoś coś ogląda/oglądał, to chętnie popiszę :D |
 | Siwy, polecam właśnie Death Parade, jak wspomniała Sky. Od Madhause, czyli twórców Death Note, jest nawet aluzja do Lighta :P |
 | Death Note jest podobne do Code Geass, plecam swoją drogą. |
 | #Shiroi Ōkami Code Geass moim zdaniem bardziej rozbudowany niż DN.
#Jared Death Parade , oglądałem do bodajże piątego odcinka. Przestałem dlatego że jako mnie
to nudziło bo wyczuwałem powtarzalność.
#Sky300 Jesli nie masz co oglądać to polecam Noragami i One punch mana , dobre komedie :) |
 | Prawda, Code Geass jest bardziej rozbudowany przez co bardziej mi się podoba niż Death Note. |
Część postów została ukryta (2371)
Zaloguj się, aby przeglądać cały wątek
 | Kreska śliczna, jest na co czekać :) |
 | co co to? |
 | Jaha-sama wa kujikenai |
 | Manga, a za chwilę anime |
 | ? |
 | SW spalił się też :-)
Boguś dawaj kolejne :-) |
 | oj w złym miejscu, prosie wybaczyć |
 | Poleć mi ktoś dobre yaoi |
 | to na forach dla kobiet proszę pytać, bo nikt tu raczej takich rzeczy nie ogląda.
Ale żeby nie było - słyszałem, że Given jest dobry. I Umibe no Etranger |
 | Dziękuję ? |
 | Super Lovers jest dosyć fajne i jakoś niespecjalnie ostre : ) |
 | A ja szukam czegoś podobnego do "Baki" i "Kengan Ashura". |
 | anime w tej kategorii nie oglądam, ale może Hajime no Ippo albo Megalo Box? |
 | Dzięki Panie B, zerknę. |
 | Hajime no ippo genialny klasyk, warty obejrzenia |
 | Panie i panowie, oto jest animacja z najwyższej półki:
https://www.youtube.com/watch?v=KVV5Hh2RHoA
I ostatnio trochę się wziąłem za Bleacha. Bajka zupełnie przeciętna, poprzeciągana, z durnymi walkami i dziurawą fabułą, ale podoba mi się xd. Przede wszystkim klimat, postacie. Parę razy łapałem się na rzeczach typu "ale te Hueco Mundo jest zajebiście estetyczne", "ale Grimmjow i Ulquiorra są czadowi", "o, hiszpańska muza już wleciała". Nie wiem dziwny był/jest to seans i na razie to koniec - przede mną fillery, więc póki co sobie odpuszczę i obejrzę dla odmiany coś serio dobrego xd.
I na koniec wspomniana wyżej hiszpańska muza:
https://www.youtube.com/watch?v=SiJ-GRwTubo
|
 | Chciałem się tylko pochwalić, że kolejna recenzja mojego autorstwa została opublikowana na pewnej stronie...
https://anime.tanuki.pl/strony/anime/6412-danchigai/rec/3543
Zainteresowanych zapraszam do lektury |
 | Chyba straszna emocjonalna klucha się ze mnie robi... Jakoś tak się złożyło, że ostatnio obejrzałem Szept Serca i Tamako Love Story i zwyczajnie oba te filmy dogłębnie mnie wzruszyły. Znaczy podobały mi się bardzo, bo jejku... dojrzewanie, pierwsza, niewinna miłość, rozwój postaci, w góry bohaterowie milutcy i realistyczni emocjonalnie. I zaznaczam, że Szept Serca i Tamako Love Story to zestawienie jak ogień i woda, ale oba uderzają w podobne tony i przynajmniej ja odebrałem je na podobnym poziomie zadowolenia z seansu. I oczywiście nic z tego by nie było gdyby nie przepiękna animacja, bo jednak to oprawa wizualna najmocniej oddziałuje na zmysły.
I obejrzałem również film Violet Evergarden, który pod względem grafiki i animacji to bodajże magnum opus Kyoto Animation, ale osobiście nie poruszył mnie za bardzo. Znaczy ogólnie do Violet mam raczej sceptyczne podejście, w mojej opinii to raczej nieco przehajpowany tani wyciskacz łez, ale oglądało się przyjemnie - znowu - przede wszystkim ze względu na graficzne fajerwerki. |
 | Mam pytanko, oglądał ktoś Tokyo Revengers? Jakieś opinie, bo jestem po kilku odcinkach i mam mieszane uczucia. |
 | Nie oglądałem.
Wiem że są chuligany, płaczliwy bohater, podróż w czasie i fabuła z masą dziur, która się psuje z odcinka na odcinek. Jeśli masz mieszane uczucia to pewnie potem już nie będzie lepiej.
Ewentualnie na Mal-u lub jakiejś polskiej stronie znajdziesz jakieś bezspojlerowe opinie |
 | Że jest płaczek, ma 26 lat a zachowuje się jak szczeniak, to już wiem i troszkę mnie razi, ale podoba mi się Mayki
i Dreken. Nie wiem, zobaczę jeszcze ze dwa, odcinki i zdecyduję.
Na malu opinie różne
Dzięki |
 | to anime kojarzę głównie z tego, że angielski tytuł jest cienki i zupełnie inny od oryginalnego xd |
 | Oj tam, oj tam. Tytuł zmienili, bo co mieliby dać? Moim skromnym zdaniem lepiej pasuje do serii, zwłaszcza że Japończycy niespecjalnie otwarcie okazują uczucia i używają do tego księżyca ("piękny mamy dziś księżyc"?) Trochę ucięto scen z mangi, bo na te 230+ rozdziałów to 60% to fillery xD Samo anime może być. |
 | a te anime to dla mnie tesz może być? |
 | Nie może, jesteś za stary |
 | Katanagatari anyone?? Cierpię na brak znajomej osoby, która to oglądała w realu (choć pracuję nad tym). A tak się składa, że to jedno z moich ulubionych anime... |
 | Nie oglądałem, ale widziałem adaptacje innych powieści Nisio Isina. Dokładnie całą serię Monogatari i Bishounen Tanteidan. Domyślam się, że klimat jest podobny... |
 | @zsrrknight
Ja z kolei widziałam tylko Katanagatari (dotąd), ale szybki research nt. Monogatari... Odnoszę wrażenie, że i tak i nie. Niemniej warto. Jeśli chodzi o K, wielbię tą kreskę, główny duet wyszedł świetnie (pod kątem romantycznym i nie tylko) a inne postaci też nie pozostają obojętne (choć 1 z bohaterów i cały wątek z odc 6 i 7 cholernie kojarzył mi się z Naruto... aż się śmiałam przy tych odcinkach), zwroty akcji i zakończenie też bardzo na plus. |
 | Katanagatari od dawna mam na liście do obejrzenia, więc pewnie obejrzę. Ale na pewno nie teraz, bo jakbym miał teraz oglądać kolejne anime pobudzające umysł, to chyba mózg by mi się zlasował xd |
 | Heh, u mnie podobnie z anime... chcę ale nie mogę🤪
Niemniej Monogatari powinnam chyba dopisać sobie do listy... skoro widziałeś całą serię i Katanagatari też planujesz, to pewnie była dobra? |
 | bardzo dobra. W sumie to mocna mieszanka gatunków na przestrzeni poszczególnych sezonów i filmów. Przede wszystkim tajemnice i elementy nadnaturalne, czasem bliżej thrillera/horroru, czasem bardziej romans z fanserwisem. Główna atrakcja to dialogi - długie, absurdalne, nieco przekombinowane, ale bardzo dobre, wciągające. W zasadzie większość serii to rozmawiające ze sobą postacie na tle różnych abstrakcyjnych scenerii, których główną funkcją jest oddanie nastroju rozmowy, a czasem wręcz obrazowanie tego, o czym mowa.
Ogólnie jest to seria mocno specyficzna, raczej jeden tych z przypadków, gdy albo się pokocha albo znienawidzi. Mnie się podoba, bo nie przeszkadzają mi seriale skupione na dialogach, budowaniu klimatu, a nie na akcji. |
 | Właśnie złapałam zajawkę na rysowanie postaci w stylu anime z lat 80./90. Tak o, z powietrza, bo ani nigdy nie oglądałam anime z tego okresu (choć mam coś na liście do obejrzenia), ani w ogóle dawno nie oglądałam anime. Ale świetnie się bawię :) |
 | nie wiem czy kogoś to interesuje, ale od czasu do czasu piszę recenzję dla tanuki.pl. Portal najlepsze lata ma za sobą, ale redakcja jest świetna, teksty i komentarze bardzo wysokiej jakości, a ogólnie jest to bodajże jedyna porządna strona poświęcona anime i mandze w polskim internecie...
No ale tak poza reklamą, to odkopuję wątek jakby chciał ktoś coś o czymś popisać... |
 | Piszę coś w stylu Overlorda zmieszanego z Eminence in Shadow, z dodatkiem Frieren, gdzie główną postacią jest 16-letnia dziewczyna. Zastanawiałem się długo gdzie zacząć pisać. Nigdy nie robiłem czegoś podobnego, ale jak powiedziało się "a"... Zacząłem na wattpadzie, ale wrzuciłem też tutaj coś na próbę. Byłbym wdzięczny za mały feedback. |
 | Akenoi, co właściwie chciałeś z tych stylów wynieść? OP protagonistka, która w sumie ma wszystko gdzieś i żyje sobie w brutalnym świecie pełnym szczęśliwych zbiegów okoliczności i meta-gagów? |
 | Może nie do końca tak jak to ujmujesz. Tak, będzie OP. Tak, żyje w brutalnym świecie. Szczęśliwe zbiegi okoliczności? Raczej nie. Mam w planie utrudniać jej życie jak się da. |
 | Głównym motywem, który zauważyłem w The Eminence in Shadow, oprócz megalomańskiego delulu głównego bohatera, to właśnie zbiegi okoliczności przypisywane jego geniuszowi.
Od siebie poleciłbym trochę bardziej rozbudowane językowo opisy, nawet jeśli brzmią Ci obco. Prostota języka po jakimś czasie prowadzi do sytuacji, w której czyta się "x zrobił y" niezależnie od tego, co dokładnie napisał autor. No i zbyt dużo, jak na mój gust, ekspozycji w części trzeciej, jeszcze w momencie intensywnej i szybkiej walki. W takich momentach wciska się flashbacki czy inne oderwania od rzeczywistości w anime, w książkach to raczej burzy flow. Szczególnie, kiedy jest to taki info dump, spojlerujący główny wątek historii, będący jednocześnie połączeniem "The Chosen One" i jakiegoś "Deus ex machina". |
 | Oczywiście masz rację. Traktuję obecną pracę jako taką piaskownicę. Próbowałem wcześniej pisać z pierwszej osoby, ale wyszło to tragicznie. Nie chcę też zbytnio mieszać perspektyw. Mogę wrzucić co jakiś czas kilka akapitów, które będą bardziej POV bohaterki niż narratora, ale potrzebuję do tego więcej wyczucia. |
 | meh |
 | Obejrzałam przed chwilą Księżniczkę Mononoke (studio Ghibli) i kurde, DLACZEGO DOPIERO TERAZ🤩
Moze za jakiś czas trochę opadnę, bo jestem dosłownie jakiś kwadrans po seansie, ale na pewno nie będę żałować |
 | W ogóle mam taki "powrót do anime" bo zaczęłam w liceum, przestalam na II roku studiów i teraz jakoś mi się wraca (chociaż to takie oglądanie "od święta") - ciekawe uczucie, bo to juz nie jest to samo, np nie mam ochoty konczyć urwanych serii, chociaż dobrze je wspominam. Coś na zasadzie "wracam jako inny człowiek", heh |
 | Księżniczka Mononoke chyba była jakiś czas temu w kinach z tego co kojarzę... |
 | ja tym bym musiał trochę odwrotnie, to jest w końcu się wziąć i powoli powracać do filmów/seriali aktorskich... no ale jak już człowiek tak się "uzależnił" od animacji, to ciężko się przestawić xd |
 | Tak, studio Ghlibi było w kinach. Jakieś 3 albo 4 filmy leciał z rzędu, a przynajmniej w moim okolicznym kinie tak było. |
 | https://www.reddit.com/r/ExplainTheJoke/comments/1kjaluc/saw_this_on_facebook_cant_figure_it_out/ |
Zaloguj się, aby wziąć udział w dyskusji