Słyszał ktoś o Digarcie?

Taki portal dla twórców onegdajszy.
Był, potem twórca go sprzedał onetowi i się skończył
Jego kopią zarządza obecnie królowa zła, bunkry, baraki, zasieki, straże - zniewolenie
I grupa uprzywilejowana, bez reszty wierna i podległa królowej
Dickart?
Zacny wątek, tylko szybko wyczerpał się tematycznie
Digart umarł, istnieje portal pokrewny, gdzie yanko nie może nasmrodzić i strasznie go przez to hemoroidy szczypią
Slawoszczan Witłesko-Kruppo, yanko tam za dopłatą by nie poszedł, wąchać szczyn i dwójki Slawoszczana Witłesko-Krupposkiego, któren tam upodobał wypróżniać
Ant
rok temu
Ja tylko kojarzę, że taki był
Komentowano koniec: https://wykop.pl/link/3785399/digart-pl-do-konca-roku-zostanie-zamkniety

Jakie to podobne, żałuję, bo mnie tam nie było, byłem na porąbanym megatotalu (też upadł, wcześniej zarobił), nie wiedziałem, że istnieją inne art - portale i literackie, jakoś dziwnie nie przyszło mi to do głowy, ale więcej wolności było w necie, to i było gdzie się szlalać
"Serwis miał też niestety drugą twarz. Był znany z tzw. kółek wzajemnej adoracji, które zupełnie zaburzały obraz tego, który autor jest dobry, a który jest po prostu popularny. Miał setki, czy wręcz tysiące prac zupełnie amatorskich i zwyczajnie słabych technicznie. Miał też kontrowersyjną, często niesprawiedliwą i zbyt nadgorliwą moderację.'

Odwzorowano, gdzie Slawoszczan robi szczan...
Yanko zamiast pierdoły pisać tutaj, napisz na Niepowtarzalnych i nie bój się Cerbera chłopie. Bo wygląda na to, że nie masz spodni, tylko ... hihihi
Niepowtarzalny Styl z Opowi, Tendencja spadkowa w Niepowtarzalnych, hossa to jakby może dowerbować młodzieży
Slawoszczan Witłesko-Kruppo, Obywatelu szczan - wy mi tu nie pitolcie, że chciałbym być, gdzie bym nie zrobił szczan na ścian i opryskane obuwie. Wiąże mnie jedynie sentymentalnie coś z osobowościami stąd, co ich opętało i wsiąkły tam, typu: Sensol., Mia123a itp. - wiąże dość luźno, czyli wcale, skoro łykają tamten klim i at, znaczy trzeba im podpiąć etykietkę - straceni dla tu, umiłowali inny land, goodbye im and good luck. Wy obywatelu szczan, zaś, fuckujcie się, boście crazy i pusty dzban - to macie w a'la czerep - imitacja wasz rozum
Dobra Panie Panowie, gdzie poszedl Sensol, bo Wy tu tak enigmatycznie, jakby o Tym Którego Imienia Nie Wolno Wymawiać?
Co do Digarta moderacja miala w tym udzial, ale zlo splywalo od rybiej glowy, korporacyjnej i choc uzytkownicy, spolecznosc widziala sila rzeczy winowajcow w pierwszej linii, to moderacja grala kartami jakie podsuwano, czesto ze swiadomoscia zblizona do nie przymierzajac powstancow warszawskich.
Swiadomoscia swiadomych powstancow warszawskich.
KawaMelisaPapierosy, Sensol, Sensol poddał się, poddał wpływom, uległ i teraz mieszka w bunkrze pod zamkiem złej królowej. Megatotal też z premedytacją zniechęcał do siebie ludzi, w kolejnych wersjach wyłączali czat, forum, komentarze - tak jakoś
skandal
rok temu
Tak. Jestem tam bity i przypalany papierosami.
Zajrzałem tam i rzeczywiście, biją papierosami.

Część postów została ukryta (8)

Zaloguj się, aby przeglądać cały wątek

Na mniej niż dziesięciu userów (może na pięciu), jeden mod swego czasu - ciekawostka i rzeczywiście było to miejsce godne... - porzucenia z pogardą
Rany, jak dobrze jeszcze spotkać sfrustrowanego megalomana na amatorskim portalu literackim. Kiedyś tego było za dużo, teraz się człowiek cieszy, gdy sie jakis trafi. Z cała swoja mitologia, historia urazow, klatw i odrzucen. Obrazony mesjasz ktory przyszedl, a ktorego nikt nie rozpoznal, gardzacy ludzkoscia. Jedno ze zjawisk swiata, ktory prawie przeminal. Na swoj sposob jeden z ostatnich prawdziwych. Frustrat, ale przynajmniej prawdziwy frustrat.
Widzialem takich sporo na Digarcie właśnie. Przepedzani, odchodzacy sami na dumowym uniesieniu, byly to wsrod moderacji najtwardsze osobniki na swoj sposob szanowane, a przynajmniej rozpoznawane. Im bardziej ich rugowano, tym bardziej portal tracil. Na koniec sie okazalo, ze tacy frustraci, to po pierwsze byli ludzie ktorym zalezalo, a dwa ze czesto mieli duzo racji. A ze sie wnerwiali, niekiedy slusznie, to i ton sie rewolucjonizowal, a meritum ginelo w pomoroce dziejow. Mam sentyment.
KawaMelisaPapierosy, Żaden megaloman, normalnie mnie wkurwili, a ten tu, szczan, kontynuuje dzieło.

A o wszystko, co popiszę, można zapytać admina (chyba że już nie wolno mu mówić prawdy lub nie chce jej pamiętać, może być pod czarem złym) i, nie tylko ja stamtąd poszłem - najpierw przyszłem (nie szedłem, bo to blisko było). Totalnie położyli na dzień dobry tę bajkę, bo baba miała fantazję, tako żadnych digartów nie dogonią
*piszę
popiszę, to w innej bajce
KawaMelisaPapierosy, Ciekawe czemu tu wracam po entych banach? Pretensji nie mam i chwalę...
Nie wierzcie qmbajnistom!
Yanek się zdenerwował, bo go wielkiego artystę na cztery wiatry rozpędzili, hihihih
A potem przyszedł do sługa uniżony do władcy Opowi, wszechpotężnego Lorda, władcy siedmiu pryszczy i czwartej części łysiny. I zaproponował, że będzie błaznem, że on lubi się schlać, ale niech go dobry pan nie banuje, bo on tak musi. I dobry Pan się zgodził i tak oto Yanko, artysta niespełniony na opowi króluje, rzadko coś dobrego napisze, jeszcze rzadziej mądrze pochwali. Za to tańcuje napruty jak meserszmit w forum hihihih
Yanek się wzburzył, bo świat mu kopał sprzedał. Tylko opowi zostało. Teraz błaznów nie potrzeba ihihihih
Yanka boli bardzo, bo wyszło, że jednak nie taki z niego artysta dobry, jak go trzeźwo pochwalą hihihih
Opowi chwali bo musi, bo jedyna jego ostoja, czubków u nas ci tutaj dostatek, a król ich jeden - Yanko Wielki i Czubkowaty ihihihihi
Yanko w wolnych chwilach kosi mech na krawężnikach pęsetą, hihihihih
Slawoszczan Witłesko-Kruppo, Fiuta wiesz ty qmbajnisto, 80% zajścia było za kulisami. Opowi ot takie, fajnie tu być idiotą, bo wolno.
A z cie wyłazi prymitywizm, takiego, co się wczuł, aż zapluł, zapłakał i z emocji telepie, bo myśli, że mnie dotknął do głębi, kiedy sam wgryzł się już w podłogę
Slawoszczan z kolei troche jak sanitariusz z Grupy Wagnera, z mieszkiem soli w miejsce apteczki. No ale to już pełnoprawny pojedynek na słone śnieżki. Też się miewało bany, chyba i permy nawet. Nawet był ban po IP na 30 komputerów i tłumaczenie, ze tu kierownictwo kafejki i prosze odblokowac bo jakis klient nabruzdzil, a inni klienci sie burza, ze nie da sie wejsc na portal. I tak się hartuje stal.
Słowem ban żaden wstyd. Malcolm x siedzial, Casius Clay siedzial, Hitler siedział, Knut Hamsun siedział, Havel siedział, Bukowski siedział. No czasem się siedzi, a blizny to ponoć biżuteria mężczyzny.
Yanciu miał epizody banowe, wiele, wiele. Ja mu na rauszu kolba odrąbała się od pnia mózgowego to zaraz na widły brał każdego, i rzewne łzy wylewał, że on tak musi, bo on artysta hihihihi
Dobrze, że się nie kryje z swoją misją, bo jeszcze by ktoś pomyślał, że biedny yanciu udaje tylko hihihih
Ale dobrze, że tutaj się zakorzenił. Swoiste więzienie - przybytek artyzmu i artretyzmu. Indziej by już w kagańcu siedział hihihih
Tutaj też założono mu kaganiec i nie bierze udziału w Niepowtarzalnych. Zakaz hihihi. Ponoć jakaś baba, ale nie z podkarpacia?
Mocny jak chluśnie i nie uśnie O!
Co wolno wojewodzie, to nie tobie - yanciu smrodzie hihihihi
Angela
rok temu
kopanie się po kostkach? serio? Odbiegacie od początkowego tematu i znowu t3 i opowi na tapecie
No właśnie, offtop. Do rzeczy: słyszał ktoś o liternecie?
yanko nie umie przegrać, popłakał się i musiał wylać żale, jaki on to sprytny jest hihihih
A ten dalej podpuszcza.
Angela
rok temu
Wroga agentura widocznie XD
Slawoszczan Witłesko-Kruppo, Qmbajnista: orgiasta, faszysta, pederasta, teksturowy entuzjasta.
Płacz i pisz, bo inaczej na mogile znicz
Niepowtarzalny Styl z Opowi, Czasem bierze
Yancio wytacza ciężkie działa, chyba mięknie mu z emocji pała, bum sialala, yancio pręży się i podnieca, na wietrze powiewa mu kieca, hihihih
KawaMelisaPapierosy, A tam IP, on se był i se był znik, powstało czterdzieści nowych - jak się chce, chyba ze w kafejce, to może nie wolno, ale jak swojego pena przytaszczyć, to można uskutecznić czar mar
Slawoszczan Witłesko-Kruppo, Żryj linolełum
Yancio lubi jechać bluzgiem, wszak wiadomo - jest półmózgiem, bum sialala, yancio włada włościami swymi, poddanych otacza atmosferą pijackiej chemii, bum sialala, hihihih
Angela, No przecie, bo oni wciąż tu są, tak żałosne gadki tu, a taki ichni poczyt - główni odbiorcy tutejszych bredni, a dumni, że że u nich takie nie mają miejsca - zabrakło mi słowa, by określić
Slawoszczan Witłesko-Kruppo, bum sialala, qmbajnista machał przyrodzeniem, wkręciło mu w wałek, wymłóciło jaja, jako eunuch dalej popierdala
Yanko dumny, yanko świeży w swe słuszności twardo wierzy. I choć szambem z japy strzela, to nie szkodzi, specyfika zera, hihihih
Slawoszczan Witłesko-Kruppo 14 min. temu
Yancio lubi jechać bluzgiem, wszak wiadomo - jest półmózgiem, bum sialala,

Hahaha hahaha hahaha hahaha hahaha hahaha hahaha hahaha hahaha hahaha hahaha hahaha hahaha hahaha hahaha
🤣🤣🤣
Slawoszczan Witłesko-Kruppo sensacji poluje i obłudą pluje, to stan naturalny dobrze się z tym czuje, gdy się masturbuje. Śmierdzi skisłym winem, nieświeżym nasieniem, wali świeżą wódkę. Przypomina Słoną, śmiechem idioty, stoi pod latarnią taką ma robotę
Daje qmbajnistom płacą za ochotę
paluszki z paczuszki, Aaa śsie (także zawodowo) przelogowała i merytorycznie "Hahaha hahaha hahaha hahaha hahaha hahaha hahaha hahaha hahaha hahaha hahaha hahaha hahaha hahaha hahaha
🤣🤣🤣"
Długo ci zeszło yanciu, czyżbym talent lichy, staraj się bardziej, nie odstawiaj kichy. Patrzą na ciebie oczy, twego ludu poddanego, jak ich wielki herszt robi raz upadłego. Wije się i pręży, taka to niecnota, zbiera zamiast poklasku solidnego łomota, hihihih
paluszki z paczuszki, Nie CI gra, Lam-ba-da...
Znowuż bluzgi z paszczy, gangrena się zbiera, w dziąsła biednego yancia nielicho sponiewiera. Więc nasz rycerz prawdy pluje jadem wszędy, aby tutejszych dziewic zbierać płonne względy, hihihih
Slawoszczan Witłesko-Kruppo, Żeby chociaż śmiesznie, to szłoby poczytać a tu beztalencie, że usypiam. Tarzaj się dalej w tej mieszance błota. Świnki tutaj srały i są odchody kota. Spitym tu też rzygał i mocz oddawałem, tarzaj się jak lubisz, cały poniedziałek.
Idę, boś mnie znudził, słabo się nie uśmiałem.
*słabo się uśmiałem.

Poszedłem
https://m.youtube.com/shorts/MwpG4JOMqKU
Angela
rok temu
Slawoszczan Witłesko-Kruppo misję wykonałeś, może byś tak wrócił do siebie?
jestem u siebie :)
ale, skoro tak ładnie proszą - oddalę się by wrócić za czas jakiś
No właśnie.

Zaloguj się, aby wziąć udział w dyskusji