Poprzednie częściGdy będzie już bliżej do wiosny

Gdy będzie już bliżej do lata

Gdy będzie już bliżej do lata

Dusznej pory serc złamanych

Ucieknę wnet z Twojego świata

Ty z mojego znikniesz gdzieś w dali

 

Przestaną nas cieszyć zachody

Powietrze nie będzie tak lekkie

Zdejmę dłoń z Twojej skroni

Zwolni w swoim marszu serce

 

Te noce tak rześkie, majowe

I słowa, i dotyk, i czyny

Zmienimy w noce nowe

Bezuczuciowe, bez winy

 

Na razie nam trzeba udawać

Woń kwiatów to nasza nadzieja

Wiarą, że się poukłada

Karmić już obce spojrzenia

 

W gwiazdach będziesz szukać myśli

Kiedyś przez nas napisanych

W uśmiechu subtelnym wzniesiesz kąciki

I w tych gwiazdach nasze dusze spotkamy

 

Lecz póki co - niech trwa spektakl!

Niech nie spada dramatu płachta

Złudzeń pozbawimy serca

Gdy będzie już bliżej do lata

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • PatrycjuszKR dwa lata temu
    Super daję 5 😉
  • Raven18 dwa lata temu
    Dziękuję!
  • zsrrknight dwa lata temu
    niezłe, miejscami koślawe... Nie podoba mi się wybiórcza interpunkcja, duże litery, ostatnia strofa w całości. Tutaj: "W uśmiechu subtelnym wzniesiesz kąciki" - w domyśle kąciki ust, ale to domysł przez który ten wers wypada dziwnie i nieco nienaturalnie, pod względem językowo-sensowym przynajmniej.
    No i te rymy nieszczęsne też bardziej pół-na-pół - czasem działają, a czasem no... ale rymowanie, szczególnie dobre, jest naprawdę trudne, więc od czegoś trzeba zaczynać - byle nie od najprostszej częstochowy xd
    A treściowo - ot, miłość bez jakichś tam odkrywczych myśli.
  • Raven18 dwa lata temu
    Dziękuję za podzielenie się przemyśleniami i zwrócenie uwagi na niedociągnięcia!

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania