Gdy życie boli
Monika wróciła do domu. Na stole czekał na nią pyszny rosół. Była bardzo głodna dlatego szybko umyła ręce i usiadła do stołu. Następnie poszła odpocząć. Jednak problemy w jej życiu były tak przytłaczjace że zamiast odpoczywać zaczeła płakać. Nagle do drzwi zadzwonił dzwonek. Monika poszła otworzyć i miała oczy pełne łez.
- Hej kochanie - powiedziała jej mama.
Nie zwróciła uwagi na córke i poszła do kuchni. Monika wróciła do pokoju i płakała w poduszke. Przy tym myślała jak złe jest jej życie.
-ponure i pochmurne. Ojciec który mnie bije i matka która ma nadmierne oczekiwania. W tym momencie do pokoju weszła jej mama
- Monika czy ty płaczesz? - zapytała
- Mam alergie mamo - odpowiedziała Dziewczyna
- chciałabym ci przypomnieć że dzisiaj masz korki z chemii biologi matematyki a następnie idziesz na lekcje gry na gitarze. Tak dzisiaj będzie wyglądał twój dzień więc szykuj się. Byłam dzisiaj na wywiadówce u ciebie i twojej siostry. Z ciebie będą ludzie a ona musi pracować.
- Dobrze to ja się ubieram.
W końcu Monika wyszła z domu a kobieta poszła do swojej drugiej córki Hani. Siedziała ona przy biurku i grała w gry na komputerze.
- Haniu ostatnio masz coraz gorsze oceny to pewni wszystko przez ten komputer! wykrzykneła a następnie go jej zabrała.
- akurat przez komputer - pomyślała córka
Po pewnym czasie Monika wróciła do domu i usłyszała głośny krzyk. Zajrzała do pokoju siostry i zauważyła jak ojciec ją bije a prz tym krzyczy :
- same tróje przynosisz wstyd mi i matce- przy tym ją mocno bił pasem.
Następnie wyszedł. Hania była cała pobita i płakała. Monika pobiegła do niej i zaczeła przytulać.
- to nie ma sensu. Oni nas nie chcą - powiedziała Hania
-też tak myślę. Ja jeszcze dzisiaj ide się zabić.
-to ja z tobą. Zróbmy to razem.
Jak powiedziały tak zrobiły. Teraz ich już na tym świecie nie ma. Rodzice gdy się dowiedzieli nawet nie zapłakali nad losem córke i żyją razem nadal.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania