Przeczytałam z przyjemnością, opowiadanie zaciekawia, jest poprawne itepe, aczkolwiek ja osobiście przerwałabym ten dość długi dialog w drugiej połowie tekstu, jakimś drobnym opisem, choć dwa zdania poza rozmową. Ale to wiesz, to tylko moja subiektywna opinia :)
Dziękuję za opinię :) Z tym dialogiem, to chyba masz rację. W ogóle mam taki problem, że dialogi czasami tworzę na siłę i tracą naturalność, i mogą znudzić czytelnika itede. Muszę nad tym popracować!
Dialogi to jest w ogóle ciężki temat, w Twoich widzę taką hiper-poprawność, ale czemu na siłę? Popłyń w to, obserwuj ludzi, jak rozmawiają, jak mówią, w jaki sposób. Tu u Ciebie na przykład nie widać charakteru poprzez rozmowę, tzn. wszyscy mówią w ten sam sposób, aż można się pomylić, kto co mówi. Ale wiesz, ja się nie znam, ja tak tylko doradzam na podstawie swoich odczuć, jakiegoś tam, pierwszego wrażenia, bo jest potencjał, ale można by podrasować. :)
Ritha Zgadza się, tak właśnie jest. Nie wprowadzam takiego indywidualnego rysu dialogowego, odrębnego dla każdego bohatera, który mógłby łatwo ich wszystkich od siebie wyróżnić. Skupiam się głównie na tym, aby dialogi ukierunkowały czytelnika na akcję, pozwoliły mu łatwo śledzić wątek. Te dialogi musiałyby być podrasowane, ale wciąż jeszcze się uczę, więc może w przyszłości wypracuję jakąś bardziej atrakcyjną formułę. W tym opowiadaniu niestety będzie jeszcze trochę dialogów - służących głównie wsparciu i wzmocnieniu fabuły ;/ Chociaż w pewnej kuchennej scenie może coś pokombinuję ;) Dzięki za te cenne spostrzeżenia!
Jakiś duszek podszeptuje mi, że opko będzie miało muzyczną fabułę. Nie w tym sensie, że tam jakieś tytuły czy teksty, bo takie tam, to u ciebie normal. Tylko cała kanwa, będzie odnosiła się do chłopaków zafascynowanych gitarowym brzmieniem. Będą wiosła i piecyki, szarpanie drutów i teges. Pzdr. ;)
Twa intuicja jest bezbłędna! Myślę, że nie będzie to jakimś uchybieniem, jeżeli uchylę rąbka tajemnicy i dodam, że moje zdjęcie profilowe na tym portalu jest zamierzoną okładką do rzeczonego opowiadania. Pozdrawiam ;)
Jimi Hendrix legenda rocku. Tak jak żył i śpiewał tak zmarł, bardzo młodo. Marihuana zabiła go. Tytuł pewnie nawiązuje do twórcy gitary elektrycznej?
Idziesz jak burza. Piątka i zdrówko
Ritha zaczęła ciekawy temat. Zgadzam się w stu procentach, dialog musi być naturalny, choćby nawet był przez to ciut nie gramatyczny, ciut nie składny, to jest jego piękno. Wiele współczesnych książek pisanych jast tak, jakby tworzyła wszystkie ta sama osoba, jest warsztat, jest popraność... i tyle. Reszta to drętwota, maszynowa robota. Opowiadanie mnie zaciekawiło, temat grania choćby na ulicy bliski jest memu sercu. Duża piątka za temat, co do akcji, poczekamy :)
Masz rację w sprawie tych dialogów. Zgadzam się z tym, że umiejętnie komponowane mogą kapitalnie poprawić odbiór. Nie można iść na łatwiznę, ale mam taką tendencję, żeby sobie je odpuszczać. To zapewne wynika z braku czasu i zbytniego zapatrzenia w fabułę i akcję. Bo ostatecznie czytelnik ma w zwyczaju zapamiętywać tylko to co się wydarzyło, a rzadko kiedy to, co kto konkretnie powiedział. Dzięki za dobre słowo :) Pozdrawiam!
Ja natomiast staram się w dialogach zawrzeć wiele informacji i czasem jedno zdanie wypowiedziane przez bohatera ma ogromną wartość dla całego opowiadania. Co do tego, o czym wspomniał Freya, dorzucam jeszcze wyciąganie sztućców z szuflady :)
Też podszedł mi klimat opowiadania i z chęcią będę kontynuować, 5 :)
Dziękuję za komentarz. Tak w tym względzie dialogi są bardzo ważne. Nigdy nie wolno ich pobieżnie pisać, należy je także czujnie czytać. :)
Pozdrawiam!!!
Komentarze (17)
Wielkie dzięki! :)
Idziesz jak burza. Piątka i zdrówko
Też podszedł mi klimat opowiadania i z chęcią będę kontynuować, 5 :)
Pozdrawiam!!!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania