Gieni talia
Miała Gienia talię kart.
Z niej wróżyła, ile wart
literata dany płód,
któren o czymś zwykle plótł.
A to była pierwsza zwrotka,
w której z talii leci blotka!
Gienia w talii tęgie ma
rozeznanie, co do kart -
którą na wierzch, którą w spód,
które dzieło zwieńczy `cud`.
Teraz drugi refren leci,
niby mucha w lepkie sieci.
Z Gieni talii wypadł As!
Jopek w Asa ślady wlazł
i w hierarchiach zrobił tas.
Wyprowadzi Gienię w las?
Sekwens mąci refren trzeci -
literalnie w głąba leci!
Dama Caro z Damą Trefl
krzyczą, że zapewne blef.
I że talia w sumie stan
bezkrólewia dla nich - Dam.
Tutaj zwrotka następuje,
że się w talii Król buntuje.
Berłem huknął, cały zbladł.
Choć nie szachy, wrzasnął: Mat!!!
Z Gieni talii zawsze dym,
gdy alianse z byle kim!
______________
Marzec 2013

Komentarze (8)
Czekam na rzeczy wiście.
Pozdrawiam.
Tyle możliwości jest... :)))
PISz jednak nadal, tow. koronko gdyż rymowanki są doskonałym ćwiczeniem półkul.
ireneo, bóg jam sam.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania