Gloryfikacja sensu

23:59

Bezksiężycowa ciemność

złowrogie szepty po zmroku

tylko konstelacje ulicznych latarni

szturmują horyzontalną równowagę.

 

Szczotkuję wieczór w efekty sceniczne

chichoty snują się po kondygnacjach

majestat bezruchu światło apokaliptyczne

topię w szklance ballantine'sa.

 

5:59

Niedostrzegalnie, stopniowo połyskują prześwity.

Żółte płomyki, najwspanialsze osiągnięcie natury,

rozsiewają pulsujące ciepło.

Balsamiczne powietrze wdziera się do środka,

słońce i cienie walczą ze sobą.

Uporczywy poranny wiatr próbuje,

rozproszyć wątłe jeszcze snopy światła.

 

Najlepiej przyjąć pozę egipskiej rzeźby,

aby nie zaprzepaścić

i nie bluźnić swemu człowieczeństwu.

Średnia ocena: 2.2  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • nerwinka 4 miesiące temu
    co oznacza Twoje NO! ????????????????????????????????????????????????????????????
  • Starszy Woźny 4 miesiące temu
    to właśnie dokładnie oznacza TO.
    NO!
  • słone paIuszki 4 miesiące temu
    https://www.youtube.com/watch?v=lCZMmKV34Z0
  • zingara 4 miesiące temu
    Nawet gdy jest źle, można znaleźć w sobie siłę i godność. Pozdrawiam
  • Where Is My Mind 4 miesiące temu
    A Wy obywatelu chcecie coś do amatorskiego projektu, który inicjatywą jest oddolną, chcecie na parę stron coś wrzucić? Zajawki już pokasowane, trza pisać na mail z mojego profilu. Materiał już zebrany, ale parę stron mogiemy dorzucić. Tu pisaliśmy o tym utopijstwie https://www.opowi.pl/forum/mala-antologia-opowi-nabor-w1837/

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania