Same głaski, ale żeby coś pomóc...
" Krawędzie, kąty, ściany zlewały się ze sobą tworząc jednorodną bryłę." - pierwszy przecinek w pizdu.
I tyle z błędów.
Teraz tak, Cyber. Słuchaj.
Słuchasz?
To najlepsze, zdecydowanie najlepsze, co u Ciebie przeczytałem.
Żadne ze słów nie jest nietrafione. Nie ma niczego za dużo.
Dialog jest cudowny.
Pierdol; erotyki, romanse, post-apa i inne chuje .
Napieprzaj takie rzeczy.
Szczere, najszczersze gratulacje.
Przegryź się przez tę apkę i to im tam wstaw.
Zobaczysz.
6+
Cyber.Wiedźma, poważnie i szczerze. Subiektywne to, niewiem co dodać. Mnie takie coś czyści z krwi. 75% moich tworów, to dwustonicowe rzeczy, oparte na "grze" na efekcie wow. Uzyskać efekt "wow" tego stopnia, nie uciekajac do tradycyjnych środków, przekombinowanych, odgrzewanych patentów, to...
Jest świeżo, jest krwiście, nowatorsko i klimatycznie.
Zdemolowałaś dziś maszynę w sieni i zabrałaś wszystkie coinsy z niej.
Niech Ci służą.
"Wolnym ruchem odwróciła się w jego stronę. Niepewnym, chwiejnym krokiem zaczęła iść do przodu. Nie miała siły." - tam myślę, może by nie do przodu, a przed siebie?
Oceń sama.
I ten przecinek na początku usuń.
"Ogarniała ich wszechobecna biel. Krawędzie, kąty, ściany zlewały się ze sobą tworząc jednorodną bryłę.
Brak wyjścia, okien, szpar, dziur. Tylko oni.
- Boisz się?"- cudny start, ja mam fiksację na punkcie mocnych początków, jak gdzieś w widze w tekście, muszę zaznaczyć. Poza tym takie wyliczanki, bez zbednego paplania:
"Brak wyjścia, okien, szpar, dziur. Tylko oni" - pożeram. Pożeram!
Ok, przeczytałam, długo nie zeszło, Can miał rację.
Krotkie, mocne, konkretne, ulubiony fragment, poza poczatkiem i końcem (bo koniec też dobry):
"- A co ci to da, jak mnie zabijesz?
- Cholerną ulgę" - bajka
Nawet Okropny skomentował, wow.
A Ty o kasowaniu gadasz? No błagam....
Komentarze (25)
Kiedy ostatnia cześć Marcusa i Clarice?
Pozdrawiam.
" Krawędzie, kąty, ściany zlewały się ze sobą tworząc jednorodną bryłę." - pierwszy przecinek w pizdu.
I tyle z błędów.
Teraz tak, Cyber. Słuchaj.
Słuchasz?
To najlepsze, zdecydowanie najlepsze, co u Ciebie przeczytałem.
Żadne ze słów nie jest nietrafione. Nie ma niczego za dużo.
Dialog jest cudowny.
Pierdol; erotyki, romanse, post-apa i inne chuje .
Napieprzaj takie rzeczy.
Szczere, najszczersze gratulacje.
Przegryź się przez tę apkę i to im tam wstaw.
Zobaczysz.
6+
Jest świeżo, jest krwiście, nowatorsko i klimatycznie.
Zdemolowałaś dziś maszynę w sieni i zabrałaś wszystkie coinsy z niej.
Niech Ci służą.
"Wolnym ruchem odwróciła się w jego stronę. Niepewnym, chwiejnym krokiem zaczęła iść do przodu. Nie miała siły." - tam myślę, może by nie do przodu, a przed siebie?
Oceń sama.
I ten przecinek na początku usuń.
(ten przecinek, to jednak dobrze - pojebało mnie się)
Brak wyjścia, okien, szpar, dziur. Tylko oni.
- Boisz się?"- cudny start, ja mam fiksację na punkcie mocnych początków, jak gdzieś w widze w tekście, muszę zaznaczyć. Poza tym takie wyliczanki, bez zbednego paplania:
"Brak wyjścia, okien, szpar, dziur. Tylko oni" - pożeram. Pożeram!
Ok, przeczytałam, długo nie zeszło, Can miał rację.
Krotkie, mocne, konkretne, ulubiony fragment, poza poczatkiem i końcem (bo koniec też dobry):
"- A co ci to da, jak mnie zabijesz?
- Cholerną ulgę" - bajka
Nawet Okropny skomentował, wow.
A Ty o kasowaniu gadasz? No błagam....
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania