*

 

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (16)

  • Szudracz 03.10.2017
    Adam Łamanie gnatów, to już Twoja specjalność. :) Kiedy wkroczy do akcji Anastazja?
  • Adam T 03.10.2017
    Nie pytaj, bo wywołasz wilka z lasu. Dziękuę za wizytę. Pozdrawiam ))))
  • Pasja 03.10.2017
    żebyś czuła się zręczniej - czuł
    Masakra, ale dzięki temu nie doszło do kąpieli Brysia. Ciekawe mieszkanie, ciągle coś się dzieje. Może teraz do akcji wkroczyła Anastazja. Pozdrawiam serdecznie 5:)
  • Adam T 03.10.2017
    Nie, nie, pasjo, to nie jest błąd. Lew zwraca się do Borysa, jak do kobiety. Dziękuję za wytrwałość w czytaniu. Pozdrawiam ))))
  • Karawan 03.10.2017
    charczał należycie - bardzo mi się to spodobało ;))
    kości policzkowe trzasły, - myślę, ze trzasnęły jest poprawniej, ale to Twój utwór !
    piatunia ;))
  • Adam T 03.10.2017
    Dzięki, Karawanie, oczywiście że "trzasnęły". Pozdrawiam ))))
  • KarolaKorman 12.10.2017
    Z Aleksego to nie tylko niezły psychol, ale też kawal chłopa. Tak z uśmiechem dał sobie radę z trzema młodziakami. Bryś ma przechlapane, ciekawe czy sąsiad faktycznie zadzwonił na policję i czy zdążą przyjechać na czas. I ten atak na koniec. Niespodziewany i czyniony nie wiadomo przez kogo. Może Serek odzyskał determinację :) 5 oczywiście :)
  • Adam T 12.10.2017
    W tej scenie (z młodziakami) miało być komiksowo i tak trochę po "brytyjsku", zmieniałem ją chyba ze dwadzieścia razy (i kto tu jest psycholem? ;))) policja przyjedzie, o taaak. Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam ;)
  • Canulas 15.10.2017
    "Dłonie miał pod tyłkiem, mocno skrępowane, miedzy kolanami " literówka "między"
    "Co za kąpiel? – pomyślał zrozpaczony i bezsilny – Będzie mnie topił? Waterboarding? " - kropka uciekła.
    "— W chuja lecisz?! — szczeknął groźnie Szrama — Dawaj chajs! " - i tu kropki brak. (U mnie jest to samo często)

    Dobre. "Mięśne" Lubię psychopatów. Lubię, gdy psychopaci posługują się ciekawym słownictwem, gdy nie są sztamposi i umieją zapaść w pamięć na dłużej, żłobiąc swoje ja.
    Dość osobiście odebrałem lęki i ból Boruysa, zwłaszcza unieruchomienie połączone z dyskomfortem przełykania. Brrr.
    A jeśli już jesteśmy przy Brrr, to któż to walczył z Lwem?
    brrr -ś?
  • Adam T 16.10.2017
    Dziękuję za kropki i "miedze" )))) Mimo sprawdzania zawsze coś puszczę, to tak chyba dla zdrowotności. 13 części, w każdej średnio po 4 byczki, to daje...to daje... hm...
    52 byczki na całóść jak dotąd. To to jest już masakra. Potrzebuję korektora, bo niedługo będę się tłumaczył, że mam dyslekaję, albo że nie jestem Polakiem )))
    Kto walczył z Lwem pokaże już kolejna część.
    Pozdrawiam ;)
  • Ritha 14.11.2017
    Ty to masz dopiero sadystyczne metody! Piknie!

    "Pełni wrażeń dostarczał potężny facet, o niebieskich oczach dziecka, który siedział na przeciw i (jakkolwiek to zabrzmi) czule się uśmiechał." :D Spoko, sytuacja dla Brysia lekko problematyczna.

    "pochylił się nad wanną i odgarną mu włosy z czoła" - odgarnął*

    "pomyślał zrozpaczony i bezsilny – Będzie" - brakło kropci
    Aleksy tak pięknie mówił, aż żal, że przerwano. :>

    "Szrama — Dawaj chajs!" - kropka + hajs*

    "Biesyn kopnął go w twarz, wgniatając głowę w tandetne drzwi, a nos między kościste policzki. Dla pewności powtórzył kopnięcie, kości policzkowe trzasnęły, chlapnęła krew" (itd.) - chyba już wspominałam, ale dla pewności powtórzę - sceny walki, z detalami i spokojną narracją, majstersztyk

    "Znów rozległo się głośne łomotanie. Zza drzwi dobiegł starczy, sepleniący głos:
    — Co tam za łobuzeria?! Zaraz tu będzie policja!" - haha, jeszcze dziadek przyszedł :D

    "— Widzisz, skarbie? — westchnął ciężko, acz z uśmiechem. — Nie ma chwili spokoju." :DDD

    Aleksy jest sexy psycholem. Gadam tak ciągle, jak tylko wyczuje potencjał takowych postaci, ale nie chciałabym poznać, nie, dziękuję. Super część, coraz lepiej. Adamie jesteś bardzo dobry w te klocki. Umisz pisać paniocku.
  • Adam T 14.11.2017
    Z "hajsem: drugi raz już wtopa. Muszę przejrzeć tekst, czy nie ma więcej "hajsów" :)
    Bardzo dziękuję za bystre oko. Zaraz poprawię. Walka miała być komiksowa. Pamiętam, że jak ja pisałem, byłem świeżo po seansie "Kingsmena", chyba mi się ciut, ciut udzieliło (jest w tym filmie cudna, absolutnie kiczowata i malowniczo przesadzona scena mordobicia w kościele).
    Dzięki za komentarz i docenienie moich klocków ;))) No i cieszę się, ze czytasz.
    Pozdrawiam.
  • Ritha 14.11.2017
    Ja zwrócę uwagę na ten hajs w reszcie "Grzęzawiska", nie zawracaj se głowy :D
  • Adam T 14.11.2017
    ;)))
  • Agnieszka Gu 24.11.2017
    To się nawywijało. Gorąca atmosfera ;)
    Lecim dalej...
  • Adam T 25.11.2017
    Później trochę ostygnie (a może bardziej niż trochę).
    Dziękuję i pozdrawiam ;)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania