Hulajnoga elektryczna– dobro czy przekleństwo?
Czy hulajnoga elektryczna
to dobro dla naszego wieku?
Czy wymysł tego, co z piekieł
koszmary na nas wciąż zsyła?
Zastanów się, co dziś powiesz.
Jest napęd, frajda z jazdy,
i niby jakiś licznik, który
ma pozornie za zadanie
pomagać w jeździe, chronić.
Co z tego, do cholery, jak
to wszystko i tak na nic.
Dlaczego w tamtym wersie
wybucham niczym dynamit?
Gdyż prawda tu jest taka, iż
wypadków na nich masa.
W ich czasie nastolatki giną,
i umierają także dzieciaki.
Ponieważ w sklepach mówią,
jak zdjąć blokadę prędkości.
I czy to jest odpowiedzialne?
Nie — to jest bardzo głupie, sorki.
I kaski mało kto z małolatów
wykorzystuje podczas jazdy.
Tu efekt przez to w skutkach
jest bardziej brutalny.
Los po wypadku takim
jest nieprzewidywalny.
Autorka Ania Queen Black
Komentarze (2)
Tak, zgadzam się z każdym słowem tego... tego czegoś...
Ale nie jestem pewien, czy chcę to czytać na portalu literackim.
Hulaj nogą gdy masz zdrową...
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania