Hulajnoga elektryczna– dobro czy przekleństwo?

Czy hulajnoga elektryczna

to dobro dla naszego wieku?

Czy wymysł tego, co z piekieł

koszmary na nas wciąż zsyła?

 

Zastanów się, co dziś powiesz.

Jest napęd, frajda z jazdy,

i niby jakiś licznik, który

ma pozornie za zadanie

 

pomagać w jeździe, chronić.

Co z tego, do cholery, jak

to wszystko i tak na nic.

Dlaczego w tamtym wersie

 

wybucham niczym dynamit?

 

Gdyż prawda tu jest taka, iż

wypadków na nich masa.

W ich czasie nastolatki giną,

i umierają także dzieciaki.

 

Ponieważ w sklepach mówią,

jak zdjąć blokadę prędkości.

I czy to jest odpowiedzialne?

Nie — to jest bardzo głupie, sorki.

 

I kaski mało kto z małolatów

wykorzystuje podczas jazdy.

Tu efekt przez to w skutkach

jest bardziej brutalny.

 

Los po wypadku takim

jest nieprzewidywalny.

 

Autorka Ania Queen Black

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Grisza 3 miesiące temu
    "Zastanów się, co dziś powiesz"...
    Tak, zgadzam się z każdym słowem tego... tego czegoś...
    Ale nie jestem pewien, czy chcę to czytać na portalu literackim.
  • il cuore 3 miesiące temu
    Wszystko to ogólnie znane, publicystyka.
    Hulaj nogą gdy masz zdrową...

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania