***
Limeryk – Ideał
W Żyrardowie złapano rabusia,
a ujęła go jakaś paniusia.
Swoim stylem, urodą,
policyjną metodą.
Rzekł jej: jesteś jak moja mamusia.
Limeryk – Ideał
W Żyrardowie złapano rabusia,
a ujęła go jakaś paniusia.
Swoim stylem, urodą,
policyjną metodą.
Rzekł jej: jesteś jak moja mamusia.
Komentarze (34)
No chyba, że samo wewnętrzne mniemanie o ego swym↔Pozdrawiam?:)
Przymilał się rabuś raz do policjantki
A ta mu po chamsku włożyła kajdanki?
Dziękuję i pozdrawiam☺
Bardzo spoko.
Edytowałam i zjadłam literkę, ale już wyciągłam zapasową ?
Dziękuję i pozdrawiam!
Pozdrość.
Tak, to ostatnie wydarzenia z mojej głowy, a co znowu coś nie pasi?
Pozdrawiam z pokerface i ogólnie oschle?
Jak nie umiesz w literki, to polecam Poczytaj mi mamo?
Ona nie musiała być policjantką. Policjantem mógł być jej ojciec, brat, wujek, chłopak, to czegoś ją nauczyli.
Czy tobie już całkiem siada wyobraźnia, czy testujesz moją cierpliwość?
Aha, a może to była kura, a nie policjant? Co?
Nie, bo kozica górska?
Idź spać Antonio :p
Kozica górska, powiadasz?
A, to śmieszy ten limeryk, że ona tak pomylił kozicę ze swoją matką. Hahahaha, Naprawdę, dobry tekst!
Jesteś taki sam, jak Małtyna. Toczka w toczkę.
Nie zamierzam odpowiadać na twoje komentarze.
Wynocha.
A, jeszcze słyszałem piosenkę, w której śpiewają: koza low ju! Ye sa lov you! Czyli bohaterowi brakowało miłości. No tak, teraz ten tekst jest w pełni zrozumiały. Nie ma co sie śmiać, bo chłop był nieszczęśliwy.
W imieniu słonych paluszków informuję, że przez CIEBIE słone dostały wczoraj globusa, trolejbusa i animusa i charcząc dogorywa.
Dam znać o pogrzebie.
Pozdrość.
Jednak ty zapytałeś.
Przypadek? Nie sądzę.
Jakby Paluszki pomyślała, popatrzyła na innych, a nie chciała emocjonalnie szantażować (teraz kolejny raz tym globusem), to by pomyślała, że ten Grycuk martwił się o nią, gdy znikła wcześniej, i nagle ten sam Grycuk taki zły, tak?
Dziękuję, że o mnie myślałeś. To bardzo miłe uczucie, między innymi dlatego wróciłam.
Tylko tu czuje się, jak w swojej głowie.
Jesteś naprawdę dobrym człowiekiem. Prawdziwym, dobrym chrześcijaninem. Gdyby takich osób było więcej, to mogłabym się nawrócić nawet. Choć wątpię.
Ale proszę zrozum mój tok myślenia w tamtym momencie! Masz napisane: Kochać wszystkich, nikogo nie oszczędzać, więc pomyślałam, że specjalnie użyłeś metafory, żeby nie pisać po chamsku. Tak zrozumiałam. Myślę, że spory procent lasek też mogłoby tak zrozumieć, bo nie wyróżniam się specjalnie.
A teraz odpowiem:
Średni wzrost, wiek, uroda, inteligencja.
Baba jak baba. Nic specjalnego. Nawet nie mam stalkera.
Gdyby ktoś miał wybór zabrania jednej osoby lub jednej rzeczy na bezludną wyspę, to zapewniam, że byłaby to piłka siatkowa, Willson, jak w Cast away.
Antoni idę se zrobić kawy, też se zrób, wyjdzie, że byliśmy na wspólnej kawce?
No i oczywiście pokój i przedpokój?
Hej nie tak szybko!?
Masz rację nie ma się co spieszyć. Ale piąteczka jest. <klap> ?
Dziękuję ?
Jaką moją stronę, niby?
Magda, to Margerita. To nie ja.
Uf.
Bajó.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania