Halmar→Bardzo plastyczny opis, zapadania się psychiki w odmienne stany świadomości i namalowania obrazu, na drucie kolczastm, wewnętrzną stroną swojej – cudzej ''dłoni''.
A rama ''obrazu'' z płonących gwiazd zrobiona była, Co jedne zgasły, to następne zapłonęły.
Czy po imprezie poczuła sie lepiej?
Pozdrawiam:)→?????
Już jakiś czas temu miałam to napisać, ale zawsze myślałam, że moment nieodpowiedni, że zdążę jeszcze i takie tam,
ale Ty chcesz nam prysnąć, a każdy dobry autor jest na wagę złota, więc piszę tu i teraz.
Nie mogę powiedzieć, żebym nie rozumiała w pewnym sensie Twoich poczynań i odczuć, bo często jest tak, że chociaż
wiemy, że sami robimy sobie krzywdę, rozdrapujemy rany, jest jakiś wewnętrzny mus, co każe nam wsiąść do walca
drogowego, rozjechać wszystkich i siebie samą. Trza się jednak wtedy zastanowić, zrobić tabelkę ZA i PRZECIW i
zobaczyć gdzie wpisanych punktów jest więcej.
Pomyśl, czy nie jesteście w stanie egzystować na tej stronie, nie wchodząc sobie w drogę, no i po prostu zostań.
Są tacy, co chcą Cię tu czytać.
Angela... Wiem... Chciałabym tu zostać. Zwłaszcza że jestem tu już kilka lat. Ale teraz jest po prostu tragedia. Ta nagonka na mnie,,, Jakbym była winna, że pokochałam kogoś i ten ktoś zrobił mnie w bambuko....
Elko, Elko... Na początku było ok, a potem zaczęły się szopki. Nie mam na to siły. Powiem Ci w tajemnicy (i tak nikt tego nie ogarnie, choć akurat puszczyk wie), zmagam się z pewnymi problemami zdrowotnymi (akurat nie o psychikę tu chodzi, choć to powiązane....). Jak wyląduję na pół roku w szpitalu, pewnie mi będzie się za Wami tęsknić... Ale są książki :)
Pozdrawiam ciepło.
Może się spotkamy na VA.
Jeśli zdrowie pozwoli.
PS, Dziękuję.
Halmar, nienawidzę wulgaryzmów. No, nie cierpię, a jak jeszcze facet częstuje nimi kobietę, to wszystko we mnie krzyczy.
Nie wiem, jak można pozwolić sobie na to, by właśnie tak być traktowaną, jak można wręcz domagać się tego, niepojęte to dla mnie.
Nie broniłam Ciebie, bo gdzieś murem za Tobą stoję, choć w pewnym momencie było mi Ciebie tak po ludzku żal, broniłam jedynie zasad. A te są takie, że nie wolno milczeć, kiedy facet poniewiera kobietę, jaka by ona nie była.
Elko. Ja też nie toleruję poniewierania, szczególnie publicznie. Skoro on się na to odważył, to ja rakiem się wycofuję i mówię: dziękuję.
Nie myśl, że chciałam być poniżana.Tak nie było i nie będzie. Dlatego dochodzę, Chociaż mam święte prawo zostać. Nie skorzystam.
"Nie dokazuj, miły nie dokazuj,
Przecież nie jest z ciebie znowu taki cud,
Nie od razu, miły nie od razu,
Nie od razu stopisz serca mego lód!"
Admiński tak łatwo nie kasuje nicki, musisz poskomleć z milion razy, żeby posłuchał.
Albo zrobić mega straszny syf syfilis.
Jak się przymkniesz i zajmiesz lepszą stroną życia, to wszystko się ułoży.
Dbaj o zdrowie. Czubku.
Bo masz tylko jedno.
A nie chcesz młodszego kochanka, np Tomasza Bordo xD
Młody, prężny, silny, zwinny, umięśniony, twardy, gdy potrzeba hahahaha
Opowiadałby ci o rodzince.pl :)
Komentarze (30)
Swoją drogą tak trudno komuś napisać dlaczego dał lufę?
Dzięki, refluks, ale to jeszcze nie do końca powrót :))
Bardzo dobry tekst, Brawo, Halmar, o to chodziło.
Wyobraźnia pierwsza klasa.
To tylko wyobraźnia...prawda?
A rama ''obrazu'' z płonących gwiazd zrobiona była, Co jedne zgasły, to następne zapłonęły.
Czy po imprezie poczuła sie lepiej?
Pozdrawiam:)→?????
Dzięki za plastyczny komentarz :*
Pozdrawiam
ale Ty chcesz nam prysnąć, a każdy dobry autor jest na wagę złota, więc piszę tu i teraz.
Nie mogę powiedzieć, żebym nie rozumiała w pewnym sensie Twoich poczynań i odczuć, bo często jest tak, że chociaż
wiemy, że sami robimy sobie krzywdę, rozdrapujemy rany, jest jakiś wewnętrzny mus, co każe nam wsiąść do walca
drogowego, rozjechać wszystkich i siebie samą. Trza się jednak wtedy zastanowić, zrobić tabelkę ZA i PRZECIW i
zobaczyć gdzie wpisanych punktów jest więcej.
Pomyśl, czy nie jesteście w stanie egzystować na tej stronie, nie wchodząc sobie w drogę, no i po prostu zostań.
Są tacy, co chcą Cię tu czytać.
opowi jest całkiem sporo osób które Cię cenią.
Pozdrawiam ciepło.
Może się spotkamy na VA.
Jeśli zdrowie pozwoli.
PS, Dziękuję.
Nie wiem, jak można pozwolić sobie na to, by właśnie tak być traktowaną, jak można wręcz domagać się tego, niepojęte to dla mnie.
Nie broniłam Ciebie, bo gdzieś murem za Tobą stoję, choć w pewnym momencie było mi Ciebie tak po ludzku żal, broniłam jedynie zasad. A te są takie, że nie wolno milczeć, kiedy facet poniewiera kobietę, jaka by ona nie była.
Nie spotkamy się na VA.
Nie myśl, że chciałam być poniżana.Tak nie było i nie będzie. Dlatego dochodzę, Chociaż mam święte prawo zostać. Nie skorzystam.
"Nie dokazuj, miły nie dokazuj,
Przecież nie jest z ciebie znowu taki cud,
Nie od razu, miły nie od razu,
Nie od razu stopisz serca mego lód!"
Admiński tak łatwo nie kasuje nicki, musisz poskomleć z milion razy, żeby posłuchał.
Albo zrobić mega straszny syf syfilis.
Jak się przymkniesz i zajmiesz lepszą stroną życia, to wszystko się ułoży.
Dbaj o zdrowie. Czubku.
Bo masz tylko jedno.
A nie chcesz młodszego kochanka, np Tomasza Bordo xD
Młody, prężny, silny, zwinny, umięśniony, twardy, gdy potrzeba hahahaha
Opowiadałby ci o rodzince.pl :)
Muszem iść.
To pa :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania