Jak uchronić Polaków przed wielką falą tsunami ("Nie patrz w górę")?2

Ta góra musi być w podstawie kolista. Dlaczego? Jeżeli odkryjemy wielką asteroidę lub planetoidę o wielkości przekraczającej 10 km zagrażającej życiu na Ziemi, będzie dużo czasu na budowę "góry". Takie wielkie obiekty są odkrywane z dużym marginesem czasowym. Będzie pewnie około dziesięciu lat na przygotowanie się do katastrofy. Apophis jest niewielką asteroidą, ma zaledwie ponad 300 metrów w przekroju, a jej czas ewentualnego zderzenia z Ziemią jest dobrze poznany z oszacowanym prawdopodobieństwem.

Jeżeli planetoida będzie dużo większa niż 10 km, to fale tsunami mogą zmieść wszystko co będzie na górze proponowanej przeze mnie we wcześniejszym odcinku. Falochrony z Burdż al- Arab mogą być bezużyteczne. Fala przeleje się po łagodnych stokach tej góry. Dlatego potrzebujemy dobrych programów modelujących zachowanie się wielkich mas wody po uderzeniu. Pozwolą nam oszacować czoło fali i dostosowanie się góry do nacierającej masy wody. Góra zatem musi być częściowo ruchoma. Kształt góry powinien przypominać kapelusz bikorn, tak aby rozpruć falę na dwie części i skierować ją po bokach góry. Dodatkowo platforma na górze powinna być osłonięta kopułą lekką, stalową. Aby się nie zapadła powinna stanowić stałą wielką i sztywną konstrukcję wielkiego jaja ptasiego, na przykład kurzego. Będzie bardzo wytrzymała od góry i dość lekka. Wtedy ona może być zakotwiczona w gruncie, a ruchoma może być konstrukcja bikorna przekierowująca wielkie ponad dwukilometrowe fale na boki.