Poprzednie częściJak wyplakany list

Jak wypłakany list

malujesz świat na szarym papierze

całkiem inna jest prawda to linia

nie do przeskoczenia

 

chcesz pochwalić się wrażeniami

nikt nie pragnie cię posłuchać

 

odbierasz szansę jak list ze skrzynki pocztowej

 

zawsze rano budzi stres związany z bólem ból pełen życia

 

dniem obawa mlujesz obraz niezałatwionych spraw

pełno warstw pod płótnem prawdziwy ty

 

oczy przekrwione od ciężaru popielatych dni ciemnych myśli

trzeźwym wzrokiem osiągasz mniej

piszesz list do kogoś innego niż zwykle

odwiedzają cię wspomnienia

demony przeszłości daj spokój to bez sensu ważna treść

Średnia ocena: 1.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • piliery rok temu
    Bardzo prawdziwe. To wiersz "przetrawiony", przeżyty, autentyczny. Co do pointy: racja, treść jest ważna ale forma może zmienić treść w naiwny bełkot. Tu Autor utrzymał tarczę.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania